„Właśnie potwierdza się cała historia kompromitacji Happy City Hub, a za tym Happy City Index. Ze strony Happy City Hub zniknął cały zespół duchów. Nie ma już takich osób jak Florence Friberg, Thomas Heinder, Stephen Cross, Alyssa Wegener, Tori Nerima, Sara Downey, Rachel Horton, czy Eliot Banks. Została tylko Joanna Bartoszewicz.”
- poinformował Piotr Węgorek z Bryzy.
Czy oznacza to, że Bryza znów miała rację i ten cały „ranking szczęśliwości” to pic na wodę tworzony przez fikcyjny zespół, za którym tak naprawdę stoi gdyński radny (były wiceprezydent miasta w okresie rządów Wojciecha Szczurka) i jego żona, czyli małżeństwo Bartosz i Joanna Bartoszewiczów?
„Florence Friberg, która na portalu LinkedIn promowała się jako Happy City Index Program Director została z działalności "instytutu" wygumkowana. Obecnie piastuje funkcję CEO równie tajemniczej działalności FFPM Solutions. Jak widać szkoda było usunąć konto posiadające prawdopodobnie niemałe zasięgi. Być może zostanie w przyszłości wykorzystane do czegoś innego. Z profilu Happy City Hub znikł również były wiceprezydent oraz zidentyfikowana jako wygenerowana sztuczną inteligencją Programme Director Julia Krupa.” - dodał Węgorek.
Kilkanaście dni pracy ekipy Bryzy, między innymi wylot do Londynu, zaczyna przynosić konkretne efekty. Jak zapewniają gdyńskie watchdogi – to nie koniec, praca trwa dalej.
A tu taka cisza... Za to radni KORMiLu skupiają się na podszczypywaniu prezydentki Aleksandry Kosiorek i jej ludzi. Czyżby dostrzegali ździebełko u kogoś, a u siebie ni widzieli potężnego pnia o obwodzie co najmniej metrowym? Wszystko na to wskazuje...
Tadeusz Szemiot może liczyć na Bryzę, wszak w gronie KORMiLu zasiada dwójka radnych „od Januszewskiego”, nie powinno być więc problemów ze zdobyciem materiałów przedstawiających efekty dotychczasowego śledztwa.
„Jak dobrze, że na wszystko są zapisane screeny i kopie na WaybackMachine. Bez tego ciężko byłoby w to wszystko uwierzyć. Może nawet byłoby to śmieszne, gdyby nie dotyczyło ludzi wciąż będących naszymi przedstawicielami. Z doktoratami...” - podsumował Węgorek.
Do tematu niebawem wrócimy...
* * *
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz