Zamknij

Poseł Aleksander Mrówczyński wsparł działania Michała Gruchały w obronie placów zabaw

21:40, 01.07.2024 Mariusz Sieraczkiewicz Aktualizacja: 22:34, 01.07.2024
Skomentuj

Michał Gruchała ze Stowarzyszenie "Chojnice - tu bije moje serce" występując w obronie placów zabaw, które w jednej trzeciej chciał zlikwidować burmistrz Arseniusz Finster, skierował pisma do pomorskich parlamentarzystów.

- Moim zadaniem jako członka organizacji strażniczej jest reagowanie na działania władz, które są sprzeczne z interesem mieszkańców. Dlatego rozpoczynając akcję w obronie placów zabaw postanowiłem o pomoc poprosić pomorskich parlamentarzystów. Do każdego z nich wysłałem apel. Cieszę się, że zareagował poseł Aleksander Mrówczyński, wszak jest Chojniczaninem i również na sercu powinno leżeć mu dobro najmłodszych mieszkańców miasta - podkreśla Michał Gruchała.

[ZT]64071[/ZT]

Natomiast Barbara Urbańska, sekretarz posła Mrówczyńskiego poinformowała, że skierowano do Burmistrza Chojnic i radnych Rady Miejskiej pismo, z prośbą o ustosunkowanie się do przedstawionych problemów.

Poseł Aleksander Mrówczyński napisał:

"Szanowny Panie Burmistrzu.

Do biura poselskiego zwrócił się Pan Michał Gruchała, prezes Stowarzyszenia „Chojnice — Tu Bije moje Serce" (email w załączeniu) z prośbą o pomoc. W piśmie Prezes Gruchała porusza bardzo ważny problem dotyczący rzekomego pomysłu likwidacji 30 procent miejskich placów zabaw w Chojnicach.

Chyba wszyscy zdajemy sobie sprawę z problemu dzisiejszego świata, jakim jest ograniczenie kontaktów dzieci, ale również dorosłych, szeroko rozumiana atomizacja jednostek, które stają się aspołeczne i nie potrafią normalnie funkcjonować w grupie w przedszkolu i szkole. Place zabaw pełnią ważką rolę w budowaniu więzi rówieśniczej wśród najmłodszych mieszkańców naszego miasta. Kolejnym, coraz większym problemem, który jest zgłaszany przez lekarzy pediatrów oraz nauczycieli wychowania fizycznego jest sprawa braku ruchu i będąca pochodną tego otyłość wśród dzieci młodzieży w Polsce. Dzieci bardzo ciężko przekonać do aktywności fizycznej, a w erze wszechobecnych gadżetów elektronicznych, brak sprawności ruchowej staje się coraz większym i zauważalnym problemem. Place zabaw, ogródki jordanowskie od lat są niezwykle ważnym elementem każdego osiedla, czy miejscowości. To miejsce spotkań nie tylko dzieci ale też rodziców i w konsekwencji również miejsce integracji społecznej. Zatem uważam, że ewentualne ograniczenie ilości miejsc zabaw w Chojnicach jest niewłaściwe.

Zgodnie z wyrażoną przeze mnie powyższą opinią popieram aktywność Stowarzyszenia w tej sprawie i proszę o podjęcie działań, które pozwolą utrzymać ilość placów zabaw w Chojnicach oraz zapewnią możliwość rozwoju dzieci w bezpiecznych, zadbanych miejscach jakimi powinny być place zabaw.

Panie Burmistrzu, w temacie dotyczącym placów zabaw dla dzieci należy zauważyć iż stan przynajmniej części placów, wymaga pilnej interwencji naprawczej w celu zdecydowanej poprawy bezpieczeństwa dzieci. Myślę tu m.in.. o placu zabaw przy ulicach Jabłoniowej / Morelowej. Pragnę nadmienić, że swego czasu Samorząd Mieszkańców Osiedla Nr 3 przeznaczył środki z budżetu obywatelskiego na pełną rewitalizacje tegoż placu zabaw, który dzisiaj niestety znajduje się w opłakanym stanie. W tym czasie także Rada Miejska podjęła decyzję dotyczącą wyboru jednego wykonawcy do budowy bądź przebudowy wszystkich placów zabaw m.in.. wyżej opisanego. Od samego początku po przebudowie placu zabaw, jako mieszkaniec osiedla dostrzegałem szybką degradację niektórych elementów, a firma, która była wykonawcą tej inwestycji przestała istnieć.

Sądzę, że problem ten dotyczy kilku placów zabaw, które ze względu na bezpieczeństwo dzieci powinny być naprawione.

W związku z powyższym proszę pana Burmistrza o ustosunkowanie się do obu przedstawionych w tym piśmie problemów."

* * *

I stało się!

[ZT]64349[/ZT]

Współpraca daje efekty!

Akcja zainicjowana przez Michała Gruchałę przy ogromnym wparciu i zaangażowaniu Marzenny Osowickiej, radnej miasta Chojnice dała efekty. Wiceburmistrz Kopczyński zaczął mętnie tłumaczyć jakoby "na jednej z konferencji padły dość niefortunne słowa burmistrza", które zostały zinterpretowane jako likwidacja. Być może wiceburmistrz nie słuchał tej konferencji i sam tera konfabuluje?

Finster mówił o 30 placach zabaw, co okazuje się niekoniecznie prawdą, bo jest ich w rzeczywistości 24. Jednak mówił, że część winna być zlikwidowana... I temat ten przez wiele dni był na ustach wielu mieszkańców, gdyż rzekomo place do likwidacji miały być wyłonione w wyniku konsultacji społecznych.

Dopiero determinacja Michała Gruchały i Marzenny Osowickiej oraz wsparcie posła Aleksandra Mrówczyńskiego doprowadziły do zmiany decyzji władz Chojnic.

W myśl zasady, że "nie ma raz - jest pierwszy raz" - proces wprowadzenie Chojnic w XXI wiek rozpoczął się!

 

(Mariusz Sieraczkiewicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%