Anna Jamróz-Szadaj: radny aktywny społecznie to taki, który angażuje się w coś więcej niż tylko to, co należy do jego obowiązków

Anna Jamróz - Szadaj Radna Powiatu Wejherowskiego kilku kadencji, Przewodnicząca Komisji Rewizyjnej, Przewodnicząca Powiatowej Rady Rynku Pracy, organizatorka wielu akcji społecznych, opiekunka Młodzieżowej Rady Powiatu Wejherowskiego, z wykształcenia prawnik, w 2009 roku zdobyła tytuł Miss Polski.

Słynie Pani z działań charytatywnych. Czy może Pani przypomnieć swoje akcje?

Nie powiedziałabym, że to są tylko moje akcje. Czasami faktycznie byłam inicjatorką, a innym razem współtworzę coś z masą innych ludzi. W ostatnim roku zorganizowane zostały dwie zbiórki na Ukrainę, kolacja wigilijna dla samotnych, a niebawem odbędą się śniadania wielkanocne dla samotnych, do pomocy przy których zachęcam całą rumską społeczność.

Co to znaczy być aktywnym społecznie w Pani przypadku?

W moim przypadku, to oznacza zaangażowanie nie tylko w sprawy, do których obligują nas, radnych, przepisy prawa (jak np. posiedzenia w Komisjach czy sesjach), ale także aktywny udział w rozwiązywaniu bieżących problemów wynikających z potrzeby chwili, wsparcie mieszkańców w osiągnięciu postulatów, które wg mnie są potrzebne i zasadne. Jest to również organizowanie, w miarę możliwości radnego, akcji, o których wspominaliśmy wyżej. Radny aktywny społecznie to taki, który angażuje się w coś więcej niż tylko to, co należy do jego obowiązków.

Życie to również pasje...

Zdecydowanie, choć przyznam szczerze, że ostatnio miałam na nie mniej czasu z uwagi na macierzyństwo. Dopiero teraz, kiedy dzieci zrobiły się nieco bardziej samodzielne, powoli wracam do robienia rzeczy, które kiedyś sprawiały mi ogromną radość jak np. podróże, strzelanie czy czytanie powieści.

Jak Pani ocenia swoją pracę jako radnej na rzecz mieszkańców?

Starałam się być bardzo aktywna. Pełnię funkcję Przewodniczącej Komisji Rewizyjnej Powiatu Wejherowskiego oraz Przewodniczącej Powiatowej Rady Rynku Pracy. Dokładałam wszelkich starań, żeby nie opuszczać sesji - czy to kilka dni po porodzie czy śmierci Taty. Uczestniczyłam w procesach decyzyjnych dot. Kluczowych inwestycji na terenie Rumi. Ponadto odpowiadałam na bieżąco na wszelkie zapytania czy prośby pomocy, które dostawałam od mieszkańców naszego powiatu. Jeśli była taka potrzeba, również spotykałam się z konkretnymi mieszkańcami, żeby pomóc im w problemach. Byłam Opiekunem Młodzieżowej Rady Powiatu Wejherowskiego, a także chętnie uczestniczyłam i inicjowałam wydarzenia dla młodzieży z naszego powiatu.

Z jakim przesłaniem startuje Pani ponownie do Rady powiatu?

Nie przepadam za wyświechtanymi hasłami wyborczymi, więc mogę jedynie powiedzie, że startuję jako osoba wciąż młoda z wykształceniem prawniczym, ale jednak ze sporym doświadczeniem samorządowym. Nie tylko jako radna, ale również jako pracownik urzędu gminy. Jeśli miałabym zastanowić się nad przesłaniem, to byłoby coś w rodzaju, iż jestem i chcę być radną dla wszystkich mieszkańców, niezależnie od poglądów, bo to właśnie umożliwia mi startowanie z bezpartyjnego Komitetu Wyborczego.