Najpierw, jak poinformowała spółka PKP SKM w Trójmieście, że Organizator Przewozów, czyli Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego nie przedłużył obowiązującej od sierpnia 2022 r. promocji na bilety w Taryfie Pomorskiej, kupowane w kanałach elektronicznych (aplikacje, strony internetowe).
Bilety w tych kanałach były o 7,5% tańsze niż te kupowane w tradycyjnych kanałach sprzedaży (kasy, automaty biletowe itp.).
Promocja trwała tylko do końca stycznia 2023 r.
Od 1 lutego 2023 r. wszystkie bilety w Taryfie Pomorskiej, obowiązującej między innymi w pociągach PKP SKM, kosztują tyle samo, bez względu na to, w jaki sposób zostaną kupione.
- Ceny biletów w Taryfie Pomorskiej, obowiązującej m.in. w pociągach PKP SKM, ustala Organizator Przewozów, czyli Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego – informuje Tomasz Złotoś, rzecznik prasowy PKP SKM w Trójmieście.
Taką informację otrzymaliśmy, kiedy skierowaliśmy zapytanie o podwyżki cen biletów do SKM.
Ostatnie podwyżka cen biletów była bardzo niedawno. 1 sierpnia 2022 Urząd Marszałkowski podniósł opłaty. Okazuje się teraz, że nie minie nawet rok i ceny biletów znów wzrosną.
- Tu nie chodzi o samo PKP. Inflacja i rosnące ceny wpływają na koszty organizacji transportu kolejowego, za który odpowiada samorząd województwa. Dlatego od 1 kwietnia 2023 musimy niestety podnieść cenę biletów kolejowych w ramach Taryfy Pomorskiej. Podwyżka wyniesie 15 proc. Ale dla podróżnych korzystających z systemu FALA tylko 5 proc. - mówi Michał Piotrowski, Rzecznik Prasowy Urzędu Marszałkowskiego.
I nie chodzi tu wcale o uczucia, a o ceny. Władze nie radzą sobie z zarządzaniem finansami i jako jedyne wyjście fundują mieszkańcom podwyżki.
Jak to jest, że są samorządy, które w tych trudnych czasach potrafią wprowadzić bezpłatną komunikację miejską – najpierw Malbork, teraz Tczew?
A są też takie, które chyba nie za wiele potrafią, bo jedyne co robią w obszarze komunikacji, to likwidują linie i podnoszą ceny biletów...
Zbliżają się wybory samorządowe. Mogą okazać się najważniejszymi od 1990 roku. A Pomorze może w połowie przyszłego roku zmienić się tak, jak jeszcze nikt sobie nie wyobraża.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz