Cuchnące na całą wieś ścieki z oczyszczalni w Wyczechach nadal zanieczyszczają pola przy drodze 201 w Grabowcu. Mimo interwencji inspektorów środowiska, Policji i prokuratury firma nie zaprzestała truć mieszkańców.
- Problem ścieków to nie żadna nowość. Władze gminy z burmistrzem na czele wiedzą o nim od dawna. Do tej pory sprawę zamiatano pod dywan i teraz są tego efekty. Mieszkańcy cierpią przez nieudolność burmistrza. Jak taki ktoś może rządzić gminą. Czas na zmianę! - denerwuje się Jerzy Terechów ze Stowarzyszenia Czarne. Tu się dzieje!, który jako pierwszy postanowił cuchnąca sprawą zainteresować media spoza powiatu człuchowskiego, by temat dotarł do różnych wojewódzkich gabinetów w Gdańsku.
Udało się lokalnemu działaczowi, który rozmawiając z naszym portalem stwierdził, że nie popuści, że obiecał mieszkańcom Grabowca i Nadziejewa, że sprawę doprowadzi do końca.
Głównym udziałowcem Przedsiębiorstwa Wodno - Kanalizacyjnego Sp. z o.o. w Czarnem jest Burmistrz Miasta i Gminy Czarne i to on ponosi całkowitą odpowiedzialność za trucie ludzi i środowiska naturalnego. Wynika to z braku strategii i reakcji na przestrzenie kilkunastu ostatnich lat, z czego prawie dwie kadencje to rządy Piotra Zabrockiego, który nie kiwnął palcem, by ratować mieszkańców od smrodu i zatrucia.
Nikt jeszcze nie podjął się badań wpływu ścieków odprowadzanych bezpośrednio na łąki na stan zdrowia okolicznych mieszkańców. Warto by zdiagnozować na jakie choroby chorują i jaki na to mogą mieć wpływ ścieki, a przede wszystkim "tablica Mendelejewa", która wraz z nimi dostaje się do gruntu.
Po interwencji Jerzego Terechowa ze Stowarzyszenia Czarne. Tu się dzieje! I naszych artykułach sprawą oczyszczalni zajęły się służby wojewódzkie. Przeprowadzono kontrole, zabezpieczono dowody, a prokuratura rozpoczęła dochodzenie.
- Mam nadzieję, że sprawa oczyszczalni trującej mieszkańców jak najszybciej się wyjaśni i rozpocznie się budowa nowych urządzeń, które przede wszystkim będą wstanie przerobić ścieki, bo przecież obecna 50 letnia oczyszczalnia nie daje rady. Stąd ścieki zlewane na łąki w Grabowcu – dodaje Terechów.
Teraz "piłka" jest po stronie Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku, który może podjąć decyzję o zamknięciu oczyszczalni.
WIOŚ wcześniej wyznaczył termin do końca maja br., do którego właściciel oczyszczalni miał podjąć działania, w wyniku których miała ulec poprawie jakość ścieków. Brak takich działań może wpłynąć na wyłączenie z użytkowania oczyszczalni w Wyczechach.
Nie udało się poprawić jakości ścieków i prezes czarneńskich wodociągów Edward Jankowski musi liczyć się z najgorszym scenariuszem.
Przed oczyszczalnią mogą pojawić się zawodowcy od walki o ekologię. Co wtedy zrobi prezes Jankowski i burmistrz Zabrocki, kiedy w świat pójdzie informacja o trucicielu, który nie tylko zatruwa okoliczne grunty, ale przede wszystkim truje mieszkańców?
Jednak jedynym słusznym rozwiązaniem jest budowa nowej oczyszczalni, bo remontowanie obecnej jest po prostu nieopłacalne.
W czerwcu miał być gotowy Program Funkcjonalno-Użytkowy. Nie został jednak ogłoszony, a ścieki płyną dalej!
W ramach Polskiego Ładu rząd przyznał gminie Czarne 5 milionów złotych na budowę nowej oczyszczalni. Burmistrz jednak ociąga się i nie ogłasza żadnego przetargu. Nic nie wiadomo o projektach czy jakimkolwiek studium projektowych nowej oczyszczalni.
Zapewne burmistrzowi brakuje wkładu własnego. Wszak już zapowiedział, że nie będzie nowej stołówki w Szkole Podstawowej w Czarnem, oszczędza jak może ograniczając sprzątanie miasta czy nie uruchamiając celebryckich kul fontann rozmieszczonych w parku i na Placu Wolności.
Nadal brakuje do inwestycji stawiającej oczyszczalnię z prawdziwego zdarzenia i spełniającej nowoczesne wymogi tego typu przedsiębiorstwa.
Na razie cuchnący ciek płynie przez Grabowiec przy szosie 201. Przejeżdżający zaczynają coraz bardziej kojarzyć gminą Czarne ze smrodem!
Wykonanie działań, na które przekazano pieniądze z Polskiego Ładu ma swoje ramy czasowe. Może zatem okazać się, że gmina będzie musiała oddać 5 milionów złotych.
I na nic mogą zdać się konsultacje społeczne z ministrem Piotrem Müllerem, które zorganizował Mariusz Birosz, i dzięki którym do Czarnego popłynęły fundusze na nowy most w prądach, remont ulic Strażackiej, Szkolnej i Kanałowej oraz na nową oczyszczalnię ścieków.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz