Zamknij

KO Krzem, czyli mroczna przeszłość burmistrza

19:22, 07.03.2022 Aktualizacja: 19:51, 07.03.2022
Skomentuj

Czy współpracownicy Służby Bezpieczeństwa w okresie tzw. „Polski Ludowej” powinni piastować  publiczne funkcje, nawet te pochodzące z wyboru?

To pytanie od lat jest odmieniane przez wszelkie przypadki. Spora grupa twierdzi, że absolutnie! Inni uważają, że im to nie przeszkadza.

Dziś nabiera to całkowicie nowego wymiaru

Wojsko, Policja, przedstawiciele władzy państwowej i samorządowej ostrzegają przed agentami rosyjskimi. Polacy są uczulani na zamieszczanie na portalach społecznościowych postów o tematyce wojskowej i zawodowej, w których mogą być pokazywane ważne informacje.

"Szczególnie dziś zastanówmy się nad tym, co i kiedy publikujemy w sieci. Zwracajmy uwagę przede wszystkim na informacje, które zamieszczamy w social mediach, a które m.in. dotyczą Wojska Polskiego oraz wszystkich wojsk sojuszniczych, które przebywają w naszym kraju" - podkreślił resort obrony narodowej.

Jak w tym wszystkim odnajdują się ci, którzy w czasach PRLu donosili, właśnie służbą zależnym od ówczesnego sowieckiego KGB, którego oficerem był m.ni. Putin?

Dziś Rosja znów stała się agresorem!

Putin nazywany jest bandytą i mordercą, jego działania LUDOBÓJSTWEM!

I w tych obecnych czasach pojawia się informacja dotycząca burmistrza Redy – Krzysztofa Krzemińskiego.

KO Krzem

Dnia 10.12.1985 został zarejestrowany pod numerem 53014 przez Wydz. V WUSW w Gdańsku w kategorii KO. I przez 5 lat pełnił rolę Kontaktu Operacyjnego.

Kontakt operacyjny Departamentu I MSW: kategoria współpracy z wywiadem SB o najwyższym stopniu zaangażowania operacyjnego. KO Dep. I MSW miał być obywatel PRL, stale zamieszkały w Polsce, zwerbowany do tajnej współpracy z wywiadem SB, świadomie wykonujący zlecone zadania wywiadowcze za granicami PRL. Kategoria ta odpowiadała agentowi Departamentu I MSW. KO Dep. I MSW zwykle były osobami czasowo wyjeżdżającymi za granicę w celach służbowych, na stypendia naukowe, praktyki itp. (Instrukcja 1972, §2.2.)

Jako KO określano osobę udzielającą potajemnie SB informacji „[…] wyrażającą chęć i mającą możliwości informowania SB o dostrzeganych wrogich i szkodliwych społecznie faktach i zjawiskach”, kontakt operacyjny miał być nawiązywany „[…] w celu organizowania dopływu wstępnych informacji interesujących SB w tych wszystkich przypadkach, gdy nie zachodzi potrzeba angażowania tajnych współpracowników […] [i do] sprawdzania wstępnych informacji otrzymywanych z innych źródeł”.

W materiałach Instytutu Pamięci Narodowej znajduje się opis Sprawy Obiektowej o kryptonimie „Reaktor” zarejestrowanej pod nr 44956 i prowadzonej w okresie: 27.08.1982 - 21.01.1990 przez Wydz. V/Inspektorat Operacyjnej Ochrony Elektrowni Jądrowej "Żarnowiec" KWMO/WUSW w Gdańsku dot. budowy Elektrowni Jądrowej „Żarnowiec”.

W sprawie zamieszczono Meldunek operacyjny z 08.05.1986 nr 0667 Wydz. V WUSW Gdańsk do Dep. V MSW, w którym wykorzystano doniesienia źródła ps. „Krzem” nr rej. 53014 wraz z informacją o załączeniu meldunku do SO krypt. „Reaktor” oraz SOS krypt. „Płyta”. Akta SO krypt. „Reaktor” zawierają analizę SOS krypt. „Płyta” (nr rej. GDO 51617, prowadzona przez Wydz. V WUSW Gdańsk 05.05.1985-03.05.1986) dot. „zagrożenia o cechach nieprawidłowości (…) w postaci opóźnienia i niedbalstwa (…) na budowie Elektrowni Jądrowej „Żarnowiec” w Nadolu”, w której wykorzystano jako źródło informacji KO „Krzem” nr rej. 53014. Sprawa operacyjnego sprawdzenia krypt. "Płyta" (sygn. II-19065) nie zachowała się.

25 stycznia 1990 roku KO Krzem (Krzysztof Krzemiński) zdjęty z ewidencji operacyjnej. Materiały zniszczono w jednostce operacyjnej zgodnie z zarządzeniem Ministra Spraw Wewnętrznych nr 049/85 z dnia 08.07.1985. Brak protokołu zniszczenia akt.

W związku z brakiem oświadczenie lustracyjnego na BIPie Urzędu Miasta Redy skierowaliśmy do burmistrza wniosek o udostępnienie tego ważnego dokumentu.

Do sprawy wrócimy...

(Mariusz Sieraczkiewicz/foto google.maps)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(6)

CiekawyCiekawy

1 1

Zastanawia mnie dlaczego od przeszło 30 lat nikt tego nie opisywał ? Co takiego kryje się za takim ukrywaniem prawdy

21:48, 07.03.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

PracownikPracownik

2 0

Podajcie maila to napiszę jak to było w Elektrowni jądrowej z tymi donosami

21:50, 07.03.2022
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

RedakcjaRedakcja

1 0

[email protected]

22:53, 07.03.2022

SomsiadSomsiad

1 1

Wystarczy zapytać po sąsiedzku osoby mieszkające one pamiętają tamte czasy z zakłdu pracy

21:52, 07.03.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TeżCośWiemTeżCośWiem

1 2

Zróbcie publiczne spotkanie z pracownikiem IPN , niech przyjdzie i opowie a wszyscy co jeszcze żyją też niech opowiedzą o tym kim był w elektrowni

22:01, 07.03.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Rejon 1Rejon 1

9 0

Pisał o „zagrożeniach o cechach nieprawidłowości(…)w postaci opóźnienia i niedbalstwa (…) na budowie Elektrowni Jadrowej „Żarnowiec” w Nadolu” bo to widział na własne oczy. Pracował bezpośrednio na płycie głównej reaktorowi jako z-ca kierownika Rejonu Pierwszego Generalnego Wykonawcy obejmującego reaktorownię, maszynownie i speckorpus i znał się na tym doskonale. Komu miał zgłaszać zastrzeżenia? Tym którzy to tolerowali ( zresztą robił to niejednokrotnie na roboczych naradach i spotkaniach) czy udawać że nic się nie dzieje. Jeżeli tylko takie zastrzeżenia macie do niego to się wypchajcie.

16:01, 01.08.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

znajomy Tomiraznajomy Tomira

3 0

Te artykuły o burmistrzu Krzemińskim zamawia radny z Wejherowa, niejaki Tomir Ponka, z zemsty za przegrane sprawy sądowe.

22:45, 08.02.2024
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%