"Marcin Gienieczko od pięciu lat rozpowszechnia fałszywe informacje"

Przypomnijmy - 6 grudnia 2016 roku Kapituła KOLOSÓW jednomyślnie postanowiła odebrać Marcinowi Gienieczce honorowy tytuł wyróżnionego przyznany mu 13 marca 2016 roku podczas 18. Ogólnopolskich Spotkań Podróżników, Żeglarzy i Alpinistów za „trawers Ameryki Południowej od Pacyfiku do Atlantyku”.

Odbiło się to szerokim echem nie tylko w środowisku podróżników i żeglarzy. Marcin Gienieczko wykorzystując otrzymaną nagrodę jeździł po kraju i organizował różne spotkania, w czasie których prezentował swoją wyprawę przez Amerykę Południową.

"Decyzja ta jest trudna i podejmujemy ją bez satysfakcji, niemniej w obliczu dowodów, które zostały ujawnione już po ogłoszeniu marcowego werdyktu, jednoznacznie wskazujących na to, że Marcin Gienieczko, zgłaszając swoją wyprawę do Kolosów, świadomie wprowadził Kapitułę w błąd co do istotnych okoliczności jej przebiegu, nie może być inna.

Mamy nadzieję, że ta sprawa nie wpłynie znacząco na opinię o całości polskiego środowiska podróżniczo-eksploracyjnego, które ze względu na skalę osiągnięć oraz przestrzegane w nim standardy etyczne zasługuje na najwyższą ocenę.

Kapituła KOLOSÓW w swoich werdyktach dotyczących przyznania nagród i wyróżnień za dokonania roku zawsze kierowała się założeniem prawdziwości informacji przekazywanych przez kandydatów w zgłoszeniach. Mamy do podróżników zaufanie, bo wierzymy, że poświadczenie i podpisanie własnym imieniem i nazwiskiem nieprawdy nie licuje z wartościami, których wszyscy, zarówno jako przedstawiciele środowiska podróżniczego, jak i po prostu ludzie, staramy się w swoim życiu przestrzegać." - stwierdziła w oświadczeniu Kapituła Kolosów.

Potem rozpoczął się swoisty chocholi taniec, w którym na światło dzienne wyszły również sprawy prywatne podróżnika. Zresztą nie rozwiązane do dziś. Pełne agresji, pomówień i rozgrywania dziećmi.

Teraz Gienieczko straszy Kolosy swoją książką. 30 lipca ma ukazać się na rynku księgarskim publikacja "Zatańczyć z Amazonką", która z wielkimi bólami rodziła się od 2020 roku. Według zapowiedzi książka może zawierać szereg zarzutów i "wycieczek" pod adresem Kolosów.

Ekipa Kolosów nie pozostała bierna. 16 lipca zostało opublikowane "Stanowisko organizatora Nagrody Kolosy w sprawie zarzutów Marcina Gienieczki".

O to jego treść:

Do tej pory do nie wpłynęła do nas żadna formalna skarga od Marcina Gienieczki, nie mamy się do czego odnieść, ale pomimo to  postanowiliśmy opublikować ten list, aby uciąć wszelkie spekulacje i przestrzec innych.

Marcin Gienieczko od pięciu lat rozpowszechnia fałszywe informacje o nieprawidłowościach które rzekomo miały miejsce na „Kolosach” w 2016 roku, wtedy gdy ubiegał się o statuetkę za trawers Ameryki Południowej. Ponoć za głoszenie tej prawdy został ukarany odebraniem kolosowego wyróżnienia. Głosząc to świadome mija się z prawdą co udowodnimy w dalszej części tego tekstu.Dlaczego dopiero teraz, po tylu latach, zdecydowaliśmy na przerwanie milczenia? Nie chcieliśmy wchodzić na drogę prawną, bo M.G. w podobnych przepadkach nie stosuje się do prawomocnych wyroków sądów, nie publikuje sprostowań i przeprosin. Przykładem niech będą przegrane przez niego sprawy o zniesławienie, które mu wytoczył Marcin Waszkielis, wielokrotny mistrz świata i Polski w walkach rycerskich.Mieliśmy nadzieję, że po odebraniu mu rekordu Guinnessa, a także kolosowego wyróżnienia, znajdzie sobie jakieś odpowiednie dla siebie zajęcie, zniknie z mediów i przestanie wprowadzać ludzi w błąd przypisując sobie osiągnięcia, których nie było. Niestety M.G. to megaloman, który bez nienależnej mu sławy nie potrafi żyć. Pomimo ewidentnych dowodów na jego mijanie się z prawdą, wyolbrzymianie osiągnięć, które niczym wielkim nie były, pomimo negatywnych oceny autorytetów, M.G. ciągle znajduje pojedynczych ustosunkowanych promotorów, którzy pomagają mu zaistnieć w przestrzeni medialnej.

Zarzuty, że udział w KOLOSACH uczestników rowerowej wyprawy po Amazonce nie jest zgodny z regulaminem tej nagrody padły w anonimowych mailach (o podobnej treści, mających charakter szantażu) wysyłanych na adresy mailowe organizatorów Ogólnopolskich Spotkań Podróżników Żeglarzy i Alpinistów w czwartek 10 marca 2016 roku, tj. dzień przed imprezą. Pomimo, że maile były niepodpisane imieniem i nazwiskiem organizatorzy udzielili natychmiastowych wyjaśnień ich autorom. Dodatkowo dnia 24 marca 2016 roku na oficjalnej stronie imprezy kolosy.pl zostało opublikowane szczegółowe wyjaśnienie w tej sprawie. Autorzy anonimów do tej pory nie przesłali żadnych dowodów na nieprawidłowości na Kolosach, chociaż w mailach twierdzili, że takie dowody posiadają.

Organizatorzy w odpowiedzi na anonimy wykazali, że żadnej manipulacji nie było, bo regulamin zezwalał na ocenę w konkursie wypraw „rozpoczętych w roku 2015 (lub wcześniej) i ukończonych w okresie od stycznia 2016 do dnia rozpoczęcia IMPREZY”. Sytuacja taka miała też miejsce w minionych latach, to nie był precedens.

Pomimo to Marcin Gienieczko w swoich medialnych wystąpieniach, po odebraniu mu przez Kapitułę Kolosów 6 grudnia 2016 roku honorowego tytułu wyróżnionego przyznanego za „trawers Ameryki Południowej od Pacyfiku do Atlantyku”, świadomie mijał się z prawdą mówiąc o rzekomej manipulacji regulaminem przez organizatorów. Ponadto M.G. twierdził, że w ramach protestu zbojkotował konkurs nie odbierając nagrody (wyróżnienia) co jest kolejną nieprawdą. Z upoważnienia Marcina Gienieczki odebrał wtedy nagrodę Kacper Jurak, gdyż on sam, w tym samym czasie, odbierał finansową nagrodę przyznaną mu przez Wójta Gminy Kosakowo.

Fałszywa teza o rzekomej odmowie przyjęcia nagrody (wyróżnienia) pada z ust M.G. w programie "Pora Korpola" i w innych wywiadach przeprowadzonych dopiero po odebraniu mu obu nagród: kolosowego wyróżnienia i Rekordu Guinnessa. O tym, że to nieprawda można się było przekonać przeglądając stronę gienieczko.pl. Ponieważ M.G. usuwa niewygodne dla niego treści podajemy odnośnik do kopii tej strony zrobionej przez niezależne światowe archiwum stron internetowych 1 kwietnia 2016 roku web.archive.org

Archiwum wolno się ładuje, strona M.G. ma formę jednostronicowego blogu, po załadowaniu wymaga sporego przewinięcia, dlatego na wszelki wypadek załączamy odnośnik do kolejnej publikacji zaprzeczającej rzekomemu bojkotowi dostępnej na stronie zagle.se.pl

Na powyższej stronie jest zdjęcie, na którym widać jak M.G. przekazuje otrzymane wyróżnienie w darze. News ma datę 16 marca 2016 roku. Do czasu oficjalnego odebrania mu kolosowego wyróżnienie M.G. nic nie pisał o swoim rzekomym bojkocie, wręcz odwrotnie, na swojej stronie dziękował za przyznanie mu wyróżnienia.

Na dowód podajemy cytaty z archiwalnej wersji strony gienieczko.pl/obecnie (wersja z dnia 1 kwietnia 2016 roku, pisownia oryginalna).

14 marzec 2016

Odbiór wyróżnienia za wyczyn roku na Kolosach. W moim imieniu zrobił to Kacper Jurak twórca oprogramowania szlaku przepłynięcia Amazonki www.soloamazon.info Bardzo dziękuje JURY za docenienie mojego przedsięwzięcia. Było to moje ostatnie wystąpienie na Kolosach. Wcześniej napisałem o tym do Pana Janowskiego(ORGANIZATOR) i na swoich stronach www. Ten etap mam już za sobą. Po osiągnięciu światowego wyróżnienia World Records Guinness: http://www.guinnessworldrecords.com/.../longest-journey-by-ca...uważam ze nie powinienem się uwsteczniać .To co JA chciałem osiągnąć tutaj osiągnąłem. Kolejny cel to festiwal światowy w Banff gdzie z Mikaelem Strandberg będziemy przygotowywać film z wyprawy na Biegun Południowy. Film z pewnością da Państwu dużo do myślenia. Co jest najważniejsze w tym życiu? Przede wszystkim co myślę o tej nagrodzie? Najlepszego i powodzenia dla organizatorów w kolejnych edycjach ....

15 marzec 2016

Marcin jak ,że ,,ważną” nagrodę wyróżnienie ,,wyczyn roku” przekazuje Pani Prezes Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci Małgorzacie Bałkowskiej. Tabliczka zostanie zlicytowana na rzecz Pomorskiego Hospicjum dla Dzieci tak jako zostało to zapowiedziane na scenie głównej przez reprezentującego Marcina- Kacpra Jurak .W tym samym czasie Marcin Gienieczko odbierał inną ważną nagrodę. Mamy nadzieje ,że ona komuś się przyda i przyniesie jakieś drobne finanse na rzecz najbardziej potrzebujących. O takim geście Marcin marzył od 8 lat....Jak widać marzenia można realizować. Jeszcze raz dziękujemy Jury za docenienie tego wielkiego przedsięwzięcia- Kapitule ,,Kolosy”.Pozdrawiam,Marcin Gienieczko

"Na koniec musimy jeszcze raz jednoznacznie stwierdzić, że do dnia powstania tego tekstu nie wpłynęła do organizatorów żadna oficjalna skarga wysłana i podpisana przez Marcina Gienieczkę, ani kogokolwiek z jego rodziny, w temacie rzekomych nieprawidłowości na Kolosach. W tej sytuacji trudno nie postawić tezy, że rozgłaszane przez Marcina Gienieczkę kłamstwa na temat Kolosów są próbą zdyskredytowania organizatorów z zemsty za wyjawienie prawdy o prawdziwym przebiegu jego wyprawy i za oficjalne odebranie kolosowego wyróżnienia." czytamy w oświadczeniu z 15 lipca 2021 roku, Agencji MART - organizator nagrody KOLOSY

I tak sprawa Marcina Gienieczki ma swój ciąg dalszy, połączony z problemami rodzinnymi, próbami wmieszania w to bieżącej polityki i polityków. Nie trzeba być fachowcem od oceny działań, by pojawiły się wątpliwości, że mamy do czynienia z manipulacją...

Nadal jest wiele pytań, na których nie ma odpowiedzi. Do tego przedstawianie publicznie spraw związanych z rozwodem i życiem prywatnym dodaje dramatyzmu. Jednak nie dla wszystkich są to jedynie sensacje z mediów...