Osiem lat zmagań i przepychanek ma w końcu swój finał. Restrukturyzacja szpitala w Miastku i powołanie samodzielnej placówki medycznej praktycznie cały czas ma jakieś konsekwencje.
Zmieniali się prezesi lecznicy i żaden (żadna) nie mógł poradzić sobie z wyegzekwowaniem należności od Szpitala Powiatowego w Bytowie.
Można zaryzykować stwierdzenie, że oprócz leczenia, drugim największym obszarem działań Szpitala Miejskiego w Miastku są sprawy sądowe, m.in. w sprawie działań, kiedy prezesem była Renata Kiempa.
Ona również nie sprostała kwestii odzyskania pieniędzy od bytowskiego szpitala.
Musiała się pojawić osoba całkowicie z zewnątrz, a taką jest Sylwia Kulewska, by do zarządzania placówką podejść bez układów i zobowiązań w stosunku do tego czy owego. Po nieudanym prezesowaniu Andrzeja Łakomca, który był według Sądu nielegalnym prezesem, Jerzy Wojtowicz musiał przeprowadzić rewolucyjną reasumpcję, której efektem był wybór Kulewskiej – fachowczyni z bardzo daleka, która od lat funkcjonuje w obszarze zarządzania służbą zdrowia.
Teraz, po kilku miesiącach kierowania miastecką lecznicą, opierając się o prawników również „nie stąd” Kulewska doprowadziła do symbolicznego sukcesu.
Sąd Okręgowy w Gdańsku IX Wydział Gospodarczy w składzie Przewodniczący: Sędzia Sądu Apelacyjnego Filip Sporek po rozpoznaniu w dniu 7 lutego 2025 r. w Gdańsku na posiedzeniu jawnym sprawy z powództwa Szpitala Miejskiego w Miastku sp. z o o. przeciwko Szpitalowi Powiatu Bytowskiego sp. z o.o. w Bytowie o zapłatę wydał wyrok pozytywne dla miasteckiej placówki.
Sąd zasądził od pozwanego (Szpital w Bytowie) na rzecz powoda (Szpital w Miastku) kwotę 1 100 774, 49 zł (jeden milion sto tysięcy siedemset siedemdziesiąt cztery złote 49/100) wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 31 marca 2017 r. do dnia zapłaty.
Zasądzono również od pozwanego na rzecz powoda kwotę 15 395,92 zł tytułem zwrotu kosztów procesu wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty.
Na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Gdańsku Szpital Powiatowy w Bytowie musi pokryć kwotę 40 674,14 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.
Sąd nakazał także ściągnąć z roszczenia zasądzonego w punkcie I wyroku na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Gdańsku kwotę 66 364,21 zł tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych nieobciążających pozwanego.
* * *
Taki obrót sprawy pokazuje, że prezes Sylwia Kulewska poważnie podchodzi do ratowanie miasteckiej placówki i daje to nadzieje, że naprawdę Szpital Miejski w Miastku może zacząć normalnie funkcjonować, a może nawet jeszcze przynosić zyski.
Kwestią do rozwiązania jest nadal zatrudnienie Joanny Hinc na stanowisku członka Zarządu Szpitala. To już jednak decyzja rady nadzorczej, a tak naprawdę burmistrza Jerzego Wójtowicza...
2 0
Wreszcie jakieś dobre wieści ze szpitala