Czy w obliczu inwazji paczkomatów w polskich miastach, wsiach przewiduje się jakiejś formy opodatkowania tych obiektów – pytał burmistrz Chodzieży Jacek Gursz podczas posiedzenia Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego. Według samorządowca gminy powinny mieć korzyści z tytułu lokalizacji paczkomatów na ich terenie.
- Sytuacja przypomina późne lata osiemdziesiąte i wczesne dziewięćdziesiąte, kiedy jak grzyby po deszczu "wyrastały" budki z hot dogami czy frytkami. Bardo często z pominięciem służb sanitarnych czy rejestracji działalności gospodarczej. Równie mocno wtedy w krajobraz polskich miast i wsi wpisały się "sklepy na łóżkach polowych". To była swoista plaga tworząca szarą strefę. Dziś przepisy prawne i sprawność służb kontrolujących rynek nie pozwalają na masową nielegalną działalność. Jednak paczkomaty jakby "przez kuchnię" weszły na nasze ulice. Bardzo często stawiane są w takich miejscach, w których stać nie powinny, bo na przykład zasłaniają widoczność pieszym albo kierowcom, co stanowi poważne zagrożenie. Prawodawca, czyli polski parlament powinien jak najszybciej uregulować te kwestie. To również sprawy wygenerowania podatków do budżetu gminy. Przecież firmy zajmujące się dostarczaniem paczek pobierają za swoją działalność pieniądze od nadawców lub odbiorców, a gminy póki co są poza tym systemem - podkreśla Wojciech Duda, radny powiatu bytowskiego.
* * *
Przedstawiciel Ogólnopolskiego Porozumienia Organizacji Samorządowych burmistrz Chodzieży Jacek Gursz podczas październikowego posiedzenia KWRiST dopominał się uregulowania kwestii związanych z lokalizacją i opodatkowaniem paczkomatów.
„Czy w obliczu inwazji paczkomatów w polskich miastach, wsiach przewiduje się jakiejś formy opodatkowania tych obiektów?” – dopytywał Gursz.
Podkreślił, że paczkomaty nie tylko szpecą krajobraz i mogą stanowić zagrożenie w ruchu drogowym, ale przede wszystkim są narzędziem do prowadzenia opłacalnego biznesu, natomiast jednostki samorządu terytorialnego nie mają z tego tytułu żadnych korzyści.
„Paczkomaty ostatnio stają się nośnikami reklam, więc myślę, że warto pomyśleć o jakichś rozwiązaniach, które również pozwoliłyby czerpać korzyści przez samorządy” – dodał Gursz.
Kwestią braku regulacji prawnych dotyczących umiejscowienia paczkomatów zajmowała się również Sejmowa Komisja Petycji. Chodziło m.in. o obwarowanie lokalizacji paczkomatów dodatkowymi wymogami odległościowymi. W petycji, którą rozpatrywała komisja zwracano też uwagę na lukę w przepisach, dzięki której paczkomaty nie są opodatkowane. „Brak stałego związania paczkomatów z gruntem zwalnia inwestorów z obowiązku opodatkowania podatkiem od nieruchomości (na ten fakt zwracają już uwagę gminy w Polsce)” – wskazano w petycji.
Po rozpatrzeniu petycji, posłowie postanowili skierować do Ministerstwa Rozwoju i Technologii dezyderat dotyczący możliwości wprowadzenia zmian w prawie budowlanym.
mr/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz