Zamknij

Zmudzińska ministrowi Adamczykowi przedstawiła problem mieszkańców Otomina

20:21, 18.08.2023 Aktualizacja: 20:39, 18.08.2023
Skomentuj

"Wraz z Panem Andrzejem Jaworskim przedstawiliśmy ministrowi Andrzejowi Adamczykowi prośbę Mieszkańców miejscowości Otomino o zaplanowanie przejazdów w budowanej trasie OMT (np. w nawiązaniu do ul. Do Dworu). Na poziomie lokalnym wyczerpaliśmy wszystkie możliwości z prośbami o pomoc dla Mieszkańców. Podczas rozmowy poruszaliśmy różne kwestie dot. inwestycji w Gminie Żukowo (ze wsparciem funduszy zewnętrznych)." - informuje Mariola Zmudzińska, przewodnicząca klubu radnych Nasza Gmina Żukowo.

Radna Zmudzińska w imieniu mieszkańców miejscowości Otomino w gminie Żukowo oraz sąsiednich, zwróciła się do ministra Adamczyka z wnioskiem, a jednocześnie prośbą o pomoc i podjęcie interwencji.

Wieś podzielona nasypem

Budowana jest Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej (dalej: OMT), z której mieszkańcy się bardzo cieszą. Jednak niektóre rozwiązania nie tylko nie poprawią, ale wręcz mogą uniemożliwić dalsze funkcjonowanie wielu osób. Chodzi o ulicę Do Dworu w miejscowości Otomino w gminie Żukowo, która zostanie przedzielona nasypem, po którym prowadzi OMT.

W miejscowości Otomino na ul. Do Dworu ma być wykonany nasyp, który zasypie/podzieli ulicę Do Dworu w Otominie, tym samym dzieląc miejscowość na dwie części. Warto dodać, iż tereny pobliskie to również obszary z torfem, sąsiedztwo Natura2000 i Jaru Raduni.

Zgodnie z założeniami Decyzji środowiskowej i wcześniejszymi informacjami, na ul. Do Dworu miała być wykonana estakada, a nie nasyp. Pod estakadą miała być dalej czynna droga oraz przejście dla pieszych i tym samym dla rowerzystów.

"Dopiero dnia 21.02.2022 roku, na spotkaniu z Wiceburmistrzem Gminy Żukowo Tomaszem Szymkowiakiem, mieszkańcy Otomina uzyskali informację, iż według projektu OMT, miejscowość Otomino zostanie podzielona na dwie części z powodu „przecięcia" ulicy Do Dworu. Ulica ta, ma zostać przedzielona nasypem/wałem, na którym powstanie droga i ostatecznie ulica istniejąca od stuleci zostanie wyłączona z ruchu. Według wcześniejszych informacji obwodnica miała iść estakadą. W lutym 2022 roku mieszkańcy dowiedzieli się, że zamiast estakady będzie wal, na którym będzie posadowiona trasa OMT. W związku z zaistniałą sytuacją oraz licznymi prośbami mieszkańców o naszą interwencję i pomoc, m.in. radni Klubu Radnych Nasza Gmina Żukowo, złożyli pismo do GDDKiA. Wyrażając sprzeciw dla takiego działania, które w sposób bezpośredni ograniczy możliwości korzystania." - podkreśla radna Zmudzińska.

Radna przekazała ministrowi wniosek. Adamczyk natychmiast akredytował i przekazał problem do analizy:

* * *

Przypomnijmy pismo, które mieszkańcy Otomina na początku maja br. skierowali do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdansku

Wniosek dot. ulicy Do Dworu w Otominie, Gmina Żukowo.

Szanowni Państwo,

Pragniemy przypomnieć, iż zgodnie z Koncepcją Programową w miejscu, gdzie obecnie znajduje się ul. Do Dworu w Otominie, zaprojektowana została estakada, która w trakcie dalszych prac został zmieniona na nasyp. Zdajemy sobie sprawę, iż niestety Burmistrz Gminy Żukowo nie interweniował w tej sprawie w toku ustaleń z Państwem w 2021 roku. Interwencję podjął dopiero po proteście mieszkańców i radnych Rady Miejskiej w Żukowie Klub Radnych Nasza Gmina Żukowo.

Ponownie informujemy, iż dopiero dnia 21.02.2022 roku, na spotkaniu z Wiceburmistrzem Gminy Żukowo Tomaszem Szymkowiakiem, mieszkańcy Otomina uzyskali informację,iż według projektu Obwodnicy Metropolitalnej, miejscowość Otomino zostanie podzielona na dwie części z powodu „przecięcia” ulicy Do Dworu. Ulica ta, ma być przedzielona wałem, na którym powstanie droga i ostatecznie ulica Do Dworu zostanie zamknięta. Według wcześniejszych informacji Obwodnica miała iść estakadą, a w lutym mieszkańcy dowiedzieli się, iż będzie zamiast tego wał, na którym będzie posadowiona trasa. Dziękujemy za odpowiedź z dnia 28 marca 2022 roku nr O/GD.KP-5.4170.77.44.2022.AJ na nasze pismo z lutego 2022 r. oraz pozytywne rozpatrzenie naszej prośby w zakresie zorganizowania przejścia dla pieszych i rowerzystów. Niestety nie została pozytywnie rozpatrzona kwestia dotycząca przejazdu aut, choćby w trybie wahadłowym pod wałem-nasypem. W tej sprawie otrzymaliście Państwo między innymi jedno z pism od mieszkańców Otomina, podpisane przez kilkaset osób.

Jednak jak pisaliśmy do Państwa ponownie w marcu, maju, lipcu 2022 roku,… konieczne pozostaje wykonanie przejazdu. To bardzo ważne dla mieszkańców i wręcz niezbędne szczególnie dla rolników a ograniczenie w tym temacie spowoduje paraliż w możliwości prowadzenia upraw oraz znacząco podniesie koszty życia i produkcji rolnej a miejscami wręcz uniemożliwi prowadzenie działalności rolnej i nikt tego nie zrekompensuje. Nie rozumiemy wciąż, czemu od lutego 2022 roku, nie wzięli Państwo pod poważną rozwagę naszych próśb i wniosków mieszkańców o wybudowanie przejazdu, choćby w organizacji ruchu wahadłowego aut.

Prosimy również o informację, czy po spotkaniu z Państwem w marcu 2022 roku, Burmistrz Gminy Żukowo, czy też Urzędnicy Gminy Żukowo, nie informowali Państwa, iż nie ma społecznej akceptacji dla braku przejazdu na ul. Do Dworu w związku z nasypem OMT? Gdyż po zebraniu i nawet wcześniej, burmistrz o tym doskonale wiedział, gdyż padały te informacje już na zebraniach sołeckich w marcu 2022 roku. Czy Burmistrz o tym Państwa poinformował?

W dzisiejszej dobie, gdy ostatnie miesiące pokazują tak drastyczny wzrost cen na różnych płaszczyznach (w tym rosnące koszty żywności, paliw, energii, wytwarzania, etc.), brak działania, które wsparłoby lokalnych rolników, mieszkańców jest bardzo negatywnie postrzegane, a dla niektórych wręcz druzgocące i niedopuszczalne. W efekcie działanie takie wzbudza powszechny sprzeciw, a sytuacja rolników jest koszmarna i może uniemożliwiać dalsze prowadzenie roli w omawianym terenie. Mieszkańcy, w tym rolnicy, czują się ignorowani w kwestii zbudowania przejazdu dla aut w mającym powstać nasypie. Sytuacja jest dla rolników szczególnie trudna. Aby dostać się na swoje pola, zamiast przejechać 500 metrów, będą musieli jechać 6-8 kilometrów, w tym przejeżdżając z Otomina, przez Lniska, Żukowo, aby z drugiej strony dojechać do Otomina. Same objazdy są dalekie, to dużo więcej czasu, paliwa, wyższe koszty, zmiana organizacji prac, utrudnienie w ruchu na drogach do pokonania: gminnej, powiatowej, krajowej, ale i większe zatruwanie środowiska wynikającymi z tego działaniami. Nadto przebudowa dróg spowoduje, że i objazd będzie jeszcze trudniejszy dla rolników.

Przypominamy, iż w Decyzji Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska RDOŚ-Gd-WOO-4200.4.2013.AT.53 z dnia 02.12.2014 roku, na stronie 72 znajdujemy potwierdzenie o terenach rolniczych sąsiadujących z projektowaną trasą, w postaci opisów „...rozległe tereny rolnicze…użytkowane, jako pola uprawne. Przeważają tu uprawy zbożowe, a zwłaszcza żyta, jęczmień, owsa, pszenżyta, a niekiedy też pszenicy”. Nadto na kolejnych stronach (79,80…) znajduje się informacja o estakadzie, jako formie budowy drogi, a nie o usypaniu wału. Uzasadnieniem jest m.in. poprawa warunków dla migracji zwierząt. Jak widać argumentów jest wiele, dlatego m.in. uważamy, za tak ważne należyte potraktowanie tej kwestii i zapewnienie przejazdu.

W powyższej decyzji już na stronie 8 są zapisane warunki wykorzystania terenu w fazie realizacji i eksploatacji przedsięwzięcia, ze szczególnym uwzględnieniem konieczności ochrony cennych wartości przyrodniczych, zasobów naturalnych i zabytków oraz ograniczenia uciążliwości dla sąsiednich terenów.

Istnieje realna obawa, iż OMT na nasypie będzie wpływało na stan techniczny sąsiadujących budynków i powodowało ich uszkodzenia.

Na stronie 52 ww. Decyzji zapisano czytelnie, iż „droga OMT w wielu miejscach przecina istniejące drogi zaliczane do kategorii krajowych, wojewódzkich, powiatowych i gminnych. W miejscach tych zostaną wybudowane przejazdy drogowe bez możliwości wjazdu na drogę ekspresową. Przejazdy w zależności od występujących uwarunkowań lokalnych i ukształtowania terenu, zostaną wykonane nad lub pod drogą ekspresową…”.

Co niestety nie nastąpiło w przypadku ul. Do Dworu w Otominie. Po raz kolejny potwierdza to zasadność Wniosku o wybudowanie przejazdu dla samochodów w nasypie ul. Do Dworu.Na stronie 53 Decyzji czytamy, iż „…Inwestor jest zobowiązany do rozwiązania problemów komunikacyjnych spowodowanych wyłącznie przez planowaną inwestycję drogową”,co ponownie nie nastąpiło w omawianym przypadku.

Kolejna kwestia, w Otominie przy ul. Do Dworu powstaje nowy przystanek kolejki, na który mieszkańcy czekali latami. Przy kolejce będzie parking na samochody, a tymczasem część mieszkańców z sąsiednich terenów nie będzie mogła dojechać do wyczekiwanej kolejki lub, aby do niej się dostać, będą musieli jechać dookoła, ewentualnie będą musieli dojechać do innej stacji. Najwyraźniej projektujący OMT nie dokonali aktualizacji danych, w związku z inwestycją kolei, a takie spójne działanie powinno być kluczowym elementem łączącym tak znaczące, uzupełniające się i potrzebne inwestycje.

W omawianym obszarze wydzielonych jest również część działek budowlanych, na których powstaną kolejne domostwa, a dojazdy do kolejki będą prowadziły dookoła wiele dodatkowych kilometrów.

Nadto powszechną w tym obszarze wiedzą jest, iż przy okazji budowy kolei, w połowie ubiegłego stulecia, rolnikom obiecano, że zawsze będą mieli zapewniony najkrótszy dojazd do swoich pól.

Warto dodać, iż ulica Do Dworu, pomimo iż nie jest pod opieką Konserwatora Zabytków, to jest jednak drogą o historycznym znaczeniu. Prowadził do Zespołu dworsko-parkowego w Otominie, czyli do trzech zabytków (Rejestr Zabytków). Historia wiąże ten teren z Zakonem Sióstr Norbertanek. Droga jest wykonana z kamienia (zdjęcia w załączeniu) i tą historyczną kamienną drogę tam widać. A historię należy przypominać i o takie dobra należy dbać, a nie w całości zasypywać je.

W dworze, o którym mowa, mieszkał dr por. Edmund Mroczkiewicz. Był to lekarza wojskowego osadzonego w obozie jenieckim Stalag II B Hammerstein – Czarne. Żołnierz Armii Krajowej. Dr por. Mroczkiewicz pochodził z Wągrowca, ale później mieszkał w Otominie (gm. Żukowo) i omawianą drogą dostawał się do domu, do dworu. Na podstawie konkursu na stanowisko dyrektora Szpitala Powiatowego w Kartuzach, ogłoszonego przez Wojewodę Pomorskiego Władysława Raczkiewicza (późniejszego Prezydenta RP), z dniem1 października 1937 r. dr Mroczkiewicz objął stanowisko dyrektora i ordynatora oddziału chirurgicznego w Szpitalu Powiatowym w Kartuzach. Swą pracą zawodową i organizacyjną stworzył odpowiedni poziom lecznictwa dla społeczności kaszubskiej (źródło: http://szwajcaria-kaszubska.pl/item/1816-dr-por-rez-edmund-mroczkiewicz-1902-1964-wybitny-chirurg-dyrektor-i-ordynator-szpitala-powiatowego-w-kartuzach).

W czasie kampanii wrześniowej (1939 r.) skierowany został do gdyńskiego Szpitala Morskiego nr 2, gdzie pełnił funkcję starszego ordynatora oddziału chirurgicznego (350 łóżek). Wtedy to dostał się do niewoli, a po zakończeniu wojny obronnej wraz z rannymi został przewieziony na teren obozu jenieckiego Stalag II B Hammerstein. Dla potrzeb obozu w szpitalu jenieckim stworzył oddział chirurgiczny. Dr Mroczkiewicz przynależał do ruchu oporu – „Batalionów Odra”, których zadaniem było sianie dywersji i niepokoju na tyłach wroga, do przeprowadzania akcji sabotażowych włącznie. Jeden z jego pacjentów pisał: (...) Ten wspaniały człowiek i lekarz, który cieszył się wdzięcznością swych pacjentów – jeńców, powrócił do Kartuz i pracując dniem i nocą przeżył najcięższe czasy stalinowskie (…).

O takich ludziach i ich historii warto pamiętać i pamięć pielęgnować, a nie dokładać swojej cegiełki do niszczenia historii i pamięci, którą trzeba cenić i zachować.

Mieszkańcy powołują się również na prawa wynikające z Konstytucji, która jest najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej. W art. 5 stanowi, że Rzeczpospolita Polska strzeże dziedzictwa narodowego oraz zapewnia ochronę środowiska, kierując się zasadą zrównoważonego rozwoju. A według art. 23 Podstawą ustroju rolnego państwa jest gospodarstwo rodzinne, z którymi mamy tu do czynienia.

W nawiązaniu do powyższego, ponawiamy prośbę w imieniu mieszkańców miejscowości Otomino w Gminie Żukowo (Powiat Kartuski, Województwo Pomorskie) i składamy Wniosek o wybudowanie przejazdu i dopuszczenie ruchu aut w omawianym terenie ul. Do Dworuw Otominie w nasypie OMT, szczególnie mamy na myśli auta wykorzystywane przez rolników celem dojazdu do pól rolnych (nawet w systemie wahadłowym). Prosimy o poważne potraktowanie realnego problemu opisanego powyżej.

Będziemy wdzięczni za pozytywne rozpatrzenie naszego Wniosku.

 

Łączymy wyrazy Szacunku

Mariola Zmudzińska, Adam Stromski – Radni Klubu Nasza Gmina Żukowo w Radzie Miejskiej w Żukowie

Stowarzyszenie Wspieram Otomino Im. Karola Józefa Kreffta

KGW Otomino

Stowarzyszenie Nasza Gmina Żukowo

 

(Mariusz Sieraczkiewicz/foto Mariola Zmudzińska/FB)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

Popieram Popieram

0 0

Co to za średniowieczny pomysł z tym nasypem??? Masakra ?

10:33, 19.08.2023
Odpowiedzi:0
Odpowiedz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu dziendobrypomorze.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%