Zamknij

Fabryka na podwórku, czyli radni burmistrza przeciwko mieszkańcom

08:07, 01.11.2021 Aktualizacja: 07:43, 03.11.2021
Skomentuj

Mieszkańcy Rębiechowa w Gminie Żukowo mówią „NIE DLA PRZEMYSŁU MIĘDZY DOMAMI”.

Nie mają szczęścia mieszkańcy Rębniechowa do władz gminy Żukowo. Od lat są narażeni na sytuację, w której bez ich zgody, bez konsultacji społecznych, jak za czasów komuny wciska się im w wieś przemysł, który niszczy wizerunek miejscowości i jest udręką dla wszystkich.

Na minionej sesji Rady Gminy Żukowo radni popierający obecnego burmistrza Kankowskiego kolejny raz udowodnili, że nie stoją po stronie mieszkańców, a partykularnych interesików włodarza, który sprzyja tym, którzy działają wbrew potrzebom żukowian.

- Solidaryzujemy się z Mieszkańcami, popieramy ich setki uwag, dziesiątki pism, próśb, interpelacje w tym temacie. Dlatego jako Klub Radnych Nasza Gmina Żukowo, jesteśmy przeciwni takiemu miejscowemu planowi dla części wsi Rębiechowo – zaznacza Mariola Zmudzińska, radna, która stoi po stronie mieszkańców.

W miniony wtorek przed Urzędem Miasta i Gminy Żukowo odbył się protest mieszkańców Rębiechowa wspartych przez radnych klub Nasza Gmina Żukowo – jedynych, którzy słuchają wyborców i mimo niechęci grupy trzymającej władzę w Żukowie starają się działać na rzecz wszystkich swoich sąsiadów.

Na samym początku protestu pojawił się wiceburmistrz Tomasz Szymkowiak, który zagadnięty odrzekł, że nie identyfikuje się z mieszkańcami, że jest urzędnikiem.

Postawa pana Szymkowiaka jednoznacznie pokazuje z kim mamy do czynienia – on jest urzędnikiem on jest "panem życia i śmierci!" A reszta, a mieszkańcy? Tego już nie powiedział, ale z tonu i formy jego wypowiedzi jasno wynikało GDZIE MA MIESZKAŃCÓW...

Podczas XXXVIII sesji Rady Miejskiej w Żukowie głosowano w sprawie uchwalenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla części wsi Rębiechowo, w rejonie ulic: Lazurowej, Tęczowej i Słonecznej w Rębiechowie i Przyrodników w Gdańsku. Powyższy plan wprowadza przemysł na obszarach sąsiadujących z istniejącymi domami.

- Stoję tutaj, żeby zaprotestować! Mieszkam w Rębiechowie ponad 20 lat i mam już za swoimi oknami taką "nielegalną firmę", która jest coraz bardziej uciążliwa, choć miała być coraz mniej. Nie życzę sobie nowych fabryk. Skoro zostało wydane pozwolenie na zabudowę mieszkaniową, to dlaczego teraz wbrew nam mieszkańcom, zmienia się plany i chce się nam wcisnąć nie wiadomo jakie firmy, być może chemiczne? - mówi jedna z mieszkanek.

Zaznaczyła również, że w Żukowie władza nie ma zwyczaju rozmawiania z mieszkańcami, że wszystko dzieje się w zaciszu Urzędu Gminy, bez konsultacji społecznych.

- Nas się nie zaprasza, nas się nie pyta, czy my sobie życzymy, czy my chcemy, czy cokolwiek. Pan burmistrz tylko oświadcza, że on jest przychylny mieszkańcom, ale jako my tego nie odczuwamy. Tak naprawdę nie wiem jakim mieszkańcom... - dodaje.

Segregacja i dyskryminacja to praktyki, które od lat funkcjonują w gminie Żukowo.

Sytuacja związana z decyzją w sprawie przemysłu w Rębiechowie jest tego najlepszym przykładem.

- Chciałam dodać, że w tej gminie nie ma dialogu. A to co burmistrz prezentuje to są tylko pozory. Dlatego właśnie jako mieszkańcy musimy zacząć manifestować, solidaryzować się ze sobą i wspierać wzajemnie – podkreśla druga mieszkanka Rębiechowa.

Dobrym przykładem braku konsultacji jest EkoFarma w Małkowie, która ma być zlikwidowana i ma na jej miejsce powstać kolejne inwestycja deweloperska. Według zapowiedzi mieszkańców – też szykowany jest protest. Już raz stanęli przed urzędem, by wyrazić swoje dezaprobatę dla decyzji władz gminy Żukowo.

- Naszym protestem chcemy pokazać, że mamy inne zdanie. Na przykład w czasie wyborów pan Szymkowiak miał hasło "Cały dla ludzi", a teraz przeszedł i powiedział, że się z nami nie identyfikuje. Na pytanie czy nam pomoże, powiedział, że nie pomoże – uzupełnia mieszkaniec Rębiechowa, który niedawno pobudował tam dom.

Mieszkańcy cały czas próbują zachęcić burmistrza i jego radnych do dialogu. Nie ma jednak za strony władzy woli rozmawiania z ludźmi. Dlatego protestujący pojawiają się przed Urzędem Miasta i Gminy.

- Mamy wybudowane domy. Obok powstają kolejne. A władza chce nam tam wrzucić przemysł, który będzie utrudniał życie mieszkańcom. A propos konsultacji, to wygląda to tak, że my zgłaszamy poprawki, a ich się po prostu nie uwzględnia w planie zagospodarowania przestrzennego – opowiada o praktykach stosowanych przez władze Żukowa.

Żeby pokazać skalę arogancji można przytoczyć przykład z 2017, kiedy władze częściowo przyjęły 15 wniesionych poprawek, a odrzuciły 105.

- Wielokrotnie pisaliśmy już do Pana Burmistrza, aby nie wprowadzał nam przemysłu między istniejące domy. To były dziesiątki pism, podpisane przez setki mieszkańców. Niestety nasze prośby nie znalazły posłuchu. Mieszkańcy są przeciwni takiej wersji MPZP jaka dzisiaj jest głosowana przez Radę – mówi Sołtys Sołectwa Rębiechowo Grzegorz Cywka.

- Dlaczego przemysł ma być w Rębiechowie a nie w strefie Żukowskiego Korytarza Inwestycyjnego, koło trasy na Gdynię? – pytają mieszkańcy Rębiechowa.

Podczas sesji Rady Miejskiej w Żukowie 26 października 2021 roku, radna Zmudzińska apelowała do wszystkich radnych, aby najpierw zaktualizować Studium a później stworzyć MPZP. Takie działanie byłoby w jej ocenie racjonalne i uwzględniało obecny stan rzeczy oraz chroniłoby mieszkańców.

MPZP dla części wsi Rębiechowo został przyjęty większością głosów Rady Miejskiej (13 za, 4 przeciw, 1 wstrzymujący się).

Przeciw aroganckiej decyzji głosowali radni, którzy na co dzień wspierają mieszkańców gminy w wielu sprawach, słuchają ich, pomagają i reagują na niegodziwości, jak to ma miejsce również w przypadku "przemysłu" w Rębiechowie.

Jedynie radni zrzeszenie w klubie Nasza Gmina Żukowo stoją po stronie mieszkańców gminy. Pozostali swoim głosowaniem działają na szkodę żukowian.

Przeciw fabrykom w Rębiechowie zagłosowali:

  • Mariola Żmudzińska
  • Adam Okrój
  • Tomasz Pellowski
  • Adam Stromski

Za fabrykami, czyli smrodem, ściekami, dymem, wzmożonym ruchem ciężarówek, brakiem bezpieczeństwa, obcymi we wsi zagłosowali:

  • Albin Bychowski
  • Maria Byczkowska
  • Waldemar Dampc
  • Jacek Fopke
  • Andrzej Karczewski
  • Tadeusz Klawikowski
  • Paweł Koreń
  • Łukasz Słodzinka
  • Witold Szmidtke
  • Urszula Teska
  • Grzegorz Tokarski
  • Tyberiusz Treder
  • Jarosław Wójcik

Jolanta Wiercińska wstrzymała się od głosu.

W sesji nie uczestniczyli: Krystian Gachewicz, Stefan Gruba, Jerzy Żurawicz.

- To jeszcze nie koniec tej sprawy. Mieszkańcy będą odwoływać się od tej decyzji do Sądu i dalej zabiegać o aktualizację studium, a w konsekwencji miejscowego planu zagospodarowania - dodaje M. Zmudzińska.

Przytaczamy pełną wypowiedź radnej Marioli Zmudzińskiej na sesji. Po przeczytaniu jej będziemy mieli jasność sprawy co do działań władz Żukowa:

Uczestniczyłam wczoraj w posiedzeniu Komisji komunalnej, aby przypomnieć i przytoczyć argumenty większości mieszkańców części wsi Rębiechowo, w kwestii ich sprzeciwu dla przemysłu między ich domami. Byli też przedstawiciele mieszkańców i niestety, nie udało nam się wspólnie, i to po raz kolejny, przekonać obecnych radnych do tego, iż mieszkańcy nie chcą, aby między ich domy wciskać przemysł.

Omawiany obszar to teren po stronie gminy Żukowo, gdzie są pola uprawne, gdzie ludzie zamieszkują na wsi z własnego wyboru. To obszar gdzie dominuje jest obecnie budownictwo jednorodzinne, i to jest fakt! Faktem jest, iż już gdy był uchwalany MPZP dla tego obszaru w 2017 roku mieszkańcy pisali sprzeciwy, ale świadomość społeczna rośnie. Gdy przyjęliście Państwo tamten plan, został on zaskarżony przez mieszkańców do Sądu. Zaskarżył go również Wojewoda Pomorski ale z innych powodów, podważając m.in. nie ujęcie w planie Obszaru Ograniczonego Użytkowania ze względu na lotnisko. W efekcie cała uchwała została unieważniona.

Mieszkańcy jednak pisali do Pana burmistrza, dalej. Dalej prosili, aby nie wprowadzać przemysłu między ich domy. Mieszkańcy już tam są od lat od dziesięcioleci, a przemysłu w Gminie Żukowo, na tym obszarze jest niewiele. Ale faktycznie, ten przedsiębiorca co jest dał mieszkańcom w kość i udowodnił, iż na przedsiębiorcę łamiącego prawo nie ma bata. Ani gmina, ani inne urzędy, nie są w stanie od lat wyegzekwować prawa, wyegzekwować swoich decyzji. Kto na tym cierpi, tylko mieszkańcy!

Ważnym jest również fakt, iż część z obszarów ujętych w obecnym projekcie MPZP oraz sąsiadujących z nimi ma już uchwalone swoje MPZP. Co do istoty zawierały one nastawienie wyłącznie na budownictwo jednorodzinne (w tym dla ul. Tęczowej, dla części ul. Słonecznej i Lazurowej - wyłącznie na tereny zabudowy mieszkaniowej jednorodzinne wolnostojącej), a w jednym z MPZP wprowadzono drobne usługi dokładnie określone rodzajowo i wielkościowo (np. gabinet lekarski).

Odniosę się do MPZP dla części obszaru Skrzeszewo-Glincz uchwalanego w sierpniu 2021 roku, „w granicach opracowania projektu planu obowiązuje aktualnie miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego dla obszaru części wsi Skrzeszewo... Zgodnie z tym planem, przedmiotowe nieruchomości przeznaczone są pod zabudowę mieszkaniową jednorodzinną. Plan na całym obszarze ograniczonym liniami zabudowy dopuszcza zabudowę. Zmiana przeznaczenia terenu czy też inne ustalenie wpływające na ograniczenie możliwości zabudowy na tym obszarze może być potraktowane jako ingerencja w prawo własności, stanowiąca podstawę do postępowania odszkodowawczego.” Niestety, dla Rębiechowa nikt nie przejmuje się losem mieszkańców i wprowadzanymi dzisiaj ograniczeniami i utratą wartości nieruchomości, ale przede wszystkim zdrowiem i godnym życiem mieszkańców.

Mieszkańcy napisali do pana burmistrza dziesiątki pism „nie dla przemysłu między domami”. Jedno z pism podpisało aż 260 osób pełnoletnich, z najbliższego sąsiedztwa planowanego obszaru przemysłowego. Niestety, nie spotkali się z pozytywną reakcją ze strony pana burmistrza.

Na każdym zebraniu sołeckim problem i sprzeciw wobec przemysłu był przez mieszkańców artykułowany, na każdym zebraniu od lat!

W ubiegłym roku wyprosiliśmy spotkanie z komisją komunalną oraz wiceburmistrzem. Nic to nie dało, prośby mieszkańców nie zostały w ogóle wzięte pod uwagę.

Poszły kolejne pisma. W tym roku po wyłożeniu projektu MPZP a właściwie tego projektu co był w 2017 roku, skorygowanego o niedociągnięcia prawne będące podstawą unieważnienia, mieszkańcy zgłosili swoje uwagi. Na kilkadziesiąt a dokładnie 52 pisma w imieniu całych rodzin, zaledwie 4 były od mieszkańców którzy chcą przemysłowy aspekt przy swoich domach, bo zwyczajnie prowadzą tam pewne działalności ale nie zaliczające się do przemysłu ciężkiego kalibru o jakim tu mówimy. Dokładnie żadna zmiana kluczowa, dla niewprowadzania przemysłu między domy w MPZP nie została wprowadzona a uzasadnienie dla naszych uwag było jedno: Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego.

Studium, które dla tego obszaru nie zmieniło się od 2002 roku (tworzone przez około 4 lata wcześniej), ale już ono informowało, że „W ostatnich latach następuje intensywny rozwój osiedli mieszkaniowych – jednorodzinnych na terenie wsi … Rębiechowo”.

Warto tu przypomnieć, iż zgodnie z art. 10 ust. 1 pkt. 5 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, w studium uwzględnia się uwarunkowania wynikające w szczególności z warunków i jakości życia mieszkańców, w tym ochrony ich zdrowia! Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, gminy w trakcie tworzenia miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego, jak i studium, są zobowiązane do zapewnienia warunków utrzymania równowagi przyrodniczej i racjonalnej gospodarki zasobami środowiska m.in. poprzez uwzględnianie w tych działaniach potrzeb z zakresu ochrony przed hałasem, wibracjami i polami elektromagnetycznymi. Obecne studium dla omawianego obszaru nie spełnia tego wymogu, a przez to nie spełnia go też proponowany MPZP.

Studium zgodnie a art. 10 ust. 1 pkt. 1 i 2 ustawy jw., musi uwzględniać uwarunkowania wynikające w szczególności z dotychczasowego przeznaczenia, zagospodarowania terenu, ładu przestrzennego co również nie mam miejsca w omawianym przypadku i między innymi z tych powodów aktualizacja studium dla tego obszaru jest konieczna i to przed uchwaleniem MPZP.

Nie jest dla mnie zrozumiałe, nie jest zrozumiałe dla mojej rodziny i sąsiadów, dlaczego za wszelką cenę chce się mieszkańcom utrudnić nam życie, powodować zatruwanie naszego zdrowia fizycznego ale i psychicznego. Nie wypowiadając się już nawet jak bardzo stracą na wartości nasze nieruchomości, w które włożyliśmy pracę całego życia.

Zgodnie z art. 36 ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, jeżeli w związku z uchwaleniem planu miejscowego albo jego zmianą korzystanie z nieruchomości lub jej części w dotychczasowy sposób lub zgodnie z dotychczasowym przeznaczeniem staje się niemożliwe lub istotnie ograniczone, mieszkańcy mogą żądać od gminy odszkodowań m.in. za poniesione szkody, obniżenia wartości nieruchomości.

Niestety wiemy już, po kilku latach bezskutecznej walki o zaktualizowanie Studium, które nijak ma się do obecnej sytuacji w omawianym obszarze Rębiechowa. Studium, które nie widzi tam obecnych mieszkańców, nie widzi rolników. Jako radna już niejednokrotnie wnosiłam o aktualizację studium dla omawianego obszaru. Wszyscy mieszkańcy prosili na zebraniu w 2021 roku, przy okazji omawiania MPZP. Studium, które jest bez problemu i bez zbędnej zwłoki aktualizowane, gdy chodzi o tereny kopalne, ale nie jest aktualizowane jeśli chodzi o mieszkańców!

Co ciekawe 01.07.2021 roku, otrzymałam na moją interpelację odpowiedź podpisaną przez Pana wiceburmistrza gminy Żukowo, że uchwałą Rady Miejskiej nr LIV/700/2018 z dnia 26 czerwca 2018 roku przystąpiono do sporządzenia studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Żukowo, wstrzymano je jednak czasowo z powodu aktualizacji granic obszaru chronionego krajobrazu zleconego przez pomorski Urząd Marszałkowski w ramach których to prac pozostała już tylko zmiana Kartuskiego Obszaru Chronionego krajobrazu. Czyli, to Studium zostanie niebawem zaktualizowane w całości, nie tylko w zakresie części Rębiechowa, czyli jest świadomość konieczności aktualizacji nieaktualnych zapisów sprzed 20 lat. A mimo to, nie zaktualizowano Studium dla części Rębiechowa i tworzy się MPZP na bazie nieaktualnego studium.

Podsumowując:

Omawiany Projekt MPZP narusza zasadę proporcjonalności, która stanowi jedną z naczelnych dyrektyw, którymi powinny kierować się organy administracji publicznej sporządzając miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, bowiem założenia Projektu MPZP dają prymat interesom podmiotów potencjalnych - prowadzących działalność gospodarczą nad interesami rzeczywistych mieszkańców przedmiotowego terenu. Mogłabym jeszcze długo mówić o hałasie i ochronie od niego jaką wprowadziło prawo, dokumenty w Gdańsku, czy lotniska. Mogłabym mówić o dolinie Strzelenki i zlokalizowanych tam torfowiskach, o przyrodzie która powinna być chroniona, o mieszkańcach którzy również powinni być chronieni.

Wczoraj na komisji komunalnej, padło od mieszkanki pytanie, dla kogo jest tworzony ten MPZP, bo po jednej stronie są mieszkańcy a kto po drugiej? Gdyż dla większości obszaru nie ma na razie wniosków o przemysł. Przecież mieszkańcy gminy powinni być najważniejsi dla Włodarzy i dla radnych, którzy zgodnie ze słowami przysięgi gdy przystępowali do swoich obowiązków, powinni działać na ich rzecz. A teraz mieszkańcy muszą prosić aby ich zauważyć i aby nie wprowadzać przemysłu między domy, bo mieszkańcy tam już są a tego wielkiego przemysłu jeszcze nie ma (wielkiego obszarowo). Pisałam do Państwa radnych prośby i w 2019 roku i w 2021 o niewprowadzanie przemysłu miedzy domy mieszkańców w Rębiechowie, pisałam interpelacje w tym temacie. Mieszkańcy apelowali, pisali, prosili i ja Państwa dzisiaj proszę aby nie wprowadzać przemysłu między domy.

I dzisiaj przyszedł czas na Państwa decyzje, czy zechcecie wysłuchać mieszkańców tego obszaru, bardzo na to liczę i wierzę, że ich los nie jest Państwu obojętny.

(Mariusz Sieraczkiewicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

MieszkaniecMieszkaniec

7 1

Straszne, że trzeba walczyć i tłumaczyć włodarzom tak logiczne rzeczy. Jeszcze brakuje przemysłu w gminie Żukowo na wsi, między polami a domami. Jak zarządzają tą gminą?!

21:52, 02.11.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Ten wiedzacyTen wiedzacy

4 1

Szanowni Państwo.
Tak się nie powinno dziać.
Wystarczy przeczytać hasła wyborcze panującego i porównać to z tym co robi i łatwo określić czy tak robi czy to był kit.
Oj nieładnie

22:08, 02.11.2021
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%