Wyrzuceni z PiS czegoś szukają... Na razie kasę płaci im powiat!

W minioną niedzielę w Wejherowie odbyło się spotkanie z Karolem Nawrockim, kandydatem Prawa i Sprawiedliwości ma urząd Prezydenta RP.

Wśród licznie zgromadzonych członków i sympatyków PiS pojawiła się trójka "zdrajców" wyrzuconych z partii w listopadzie ub.r., czyli Marcin Drewa, Witold Reclaf i Krzysztof Bober.

Nie zostali jednak dopuszczeni do kandydata, nie mogli też usiąść w pierwszym rzędzie ani stanąć za Karolem Nawrockim, by być awangardą zwolenników.

Nikt się z nimi nie witał, nie ściskał, nie poklepał po ramieniu. Można rzec, że byli persona non grata...

Koalicjanci PO...

Wiele obecnych obecnych na spotkaniu osób zastanawia się po co w ogóle wyrzuceni "zdrajcy" przybyli na spotkanie. Są przecież koalicjantami Platformy Obywatelskiej i raczej powinni udać się na konwencję Rafała Trzaskowskiego.

"Im pomyliły się spotkania. Trzaskowski był w Elblągu, tam mogli jechać, to przecież niedaleko." - mówi nam jeden z uczestników wizyty Nawrockiego w Wejherowie.

"Że oni mają jeszcze czelność pojawiać się na wydarzeniach PiS. To przez takich jak oni nie rządzimy w kraju. Dla nich ważniejsza jest prywata, a nie dobro państwa. Pójściem w koalicję z Platformą pokazali kim są!" - dodaje drugi.

"Jak można było wpuścić takich hipokrytów i karierowiczów? Ich miejsce jest na śmietniku historii. Mam nadzieję, że już nie powrócą do PiS, a mieszkańcy o nich zapomną. A przede wszystkim nie wygrają już żadnych wyborów." - komentuje kolejny.

* * *

Sprawę Marcina Drewy opisał Puls Wejherowa

Dziś jest politycznie (koalicyjnie) zatrudniany przez Platformę Obywatelską na stanowisku członka Zarządu Powiatu Wejherowskiego.

"Koalicja nie jest za darmo, a na koszt podatników. Dodatkowe 3 etaty nie są potrzebne mieszkańcom. Przecież poprzednio ich nie było i nic się nie stało. To zbędne wydatki, a zatem to marnotrawstwo publicznych pieniędzy. A kwota jest duża To hojne opłacanie swoich działaczy partyjnych będzie DODATKOWO kosztowało mieszkańców co najmniej 4,2 mln zł w tej kadencji. Czy dlatego Starostwu zabrakło pieniędzy na WĘZEŁ ZRYW Kasa pójdzie na PENSJE działaczy, zamiast na inwestycje tak ważną i potrzebną mieszkańcom Wejherowa." - czytamy w materiale Pulsu.

* * *

Drewa oszukuje?

Próba przyklejenia się do Karola Nawrockiego raczej zakończyła się fiaskiem. Na nic już zdaje się Drewie oszukiwanie mieszkańców Wejherowa, że jest doradcą obecnego Prezydenta RP. Został również usunięty z tej funkcji, a wyrzucony z PiS nie zmienił wpisu na FB i podaje nieprawdę.

"Żadnej refleksji, żadnych zahamowań, tylko partykularne wykorzystywanie naiwności ludzi. Wstyd i hańba! Dla takich hipokrytów jak Drewa nie powinno być miejsca w polityce!" - podsumowuje działacz PiS z powiatu wejherowskiego.