Odsłonięcie tablicy pamiątkowej upamiętniającej osoby represjonowane w stanie wojennym w Wojskowym Obozie Internowania dla rezerwistów w Czarnem stało się swoistym znakiem czasów, kiedy to po ponad 40 latach mieszkańcy tej pomorskiej miejscowości dowiedzą się, że zbrodniczy system komunistyczny również w ich miasteczku więził tych, którym "śniły się" wolność i niepodległość.
"W imieniu Stowarzyszenia "Brygada Inki" oddaliśmy hołd tym dzielnym i odważnym mężczyznom, którzy w czasach zniewolenia walczyli o wolną i demokratyczną Ojczyznę.
W jednostce wojskowej w Czarnem od 5 listopada 1982 roku do 3 lutego 1983 roku pozbawiono wolności działaczy i sympatyków Niezależnego Samorządnego Związku Zawodowego "Solidarność". - mówi uczestniczący w uroczystościach Mariusz Birosz, prezes Stowarzyszenia "Brygada Inki".
[FOTORELACJA]11002[/FOTORELACJA]
* * *
Po wprowadzeniu stanu wojennego 13 grudnia 1981 r., władze komunistyczne w istniejącej w Czarnem jednostce wojskowej, pod pozorem trzymiesięcznych wojskowych ćwiczeń rezerwy od 5 listopada 1982 do 3 lutego 1983 r., pozbawiły wolności działaczy i sympatyków NSZZ „Solidarność".
Rzekome ćwiczenia miały na celu odizolowanie i represjonowanie w ciężkich warunkach tych, którzy odważyli się sprzeciwić zbrodniczemu totalitaryzmowi.
Dyrektor Oddziału Instytutu Pamięci Narodowej w Gdańsku Karol Piskorski, Przewodniczący Stowarzyszenia Osób Internowanych „CHEŁMINIACY 1982” Andrzej Adamczyk oraz Dowódca Garnizonu Czarne ppłk Michał Kolasa zaprasili na uroczystość odsłonięcia tablicy upamiętniającej represjonowanych w wojskowych obozach internowania.
- Dzięki takim odważnym osobom jak pan Andrzej, żyjemy w wolnej i demokratycznej Polsce. To dla mnie ogromne wyróżnienie poznać osobę, która nie dała się złamać represyjnej, komunistycznej władzy ludowej. "Wojskowe obozy internowania jako szczególna forma represji w stanie wojennym" - o takim tytule otrzymałem książkę od Andrzeja Adamczyka, uczestnika strajków w 1980 r. i 1981 r., działacza związkowego, członka NSZZ „Solidarność”, internowanego i więzionego podczas stanu wojennego, współzałożyciela Bractwa Oblatów św. Brygidy w Gdańsku, mistrza na wydziale budowy kadłubów okrętów Stoczni Północnej – mówi Mariusz Birosz, który spotkał się kwietniu br. z Andrzejem Adamczykiem, Przewodniczącym Stowarzyszenia Osób Internowanych "Chełminiacy 1982" w sprawie odsłonięcia pamiątkowej tablicy poświęconej 78 osobom internowanym w jednostce wojskowej w Czarnem podczas stanu wojennego.
* * *
Historia z IPN
Mieczysław Góra: Wojskowe Obozy Internowania 1982–1984 r.
Przeprowadzone przez Oddziałową Komisję Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Gdańsku śledztwo o sygnaturze S85.2008.Zk obaliło domniemanie legalności działań wobec osób umieszczonych w Wojskowych Obozach Internowania dalej zwanych WOI.
Wykazało ono, że zarządzenie Szefa Sztabu Generalnego WP Nr 0141/Mob. z dnia 26.10.1982 roku w sprawie powołania określonej grupy poborowych do odbycia zasadniczej służby wojskowej oraz żołnierzy rezerwy na ćwiczenia wojskowe, miało charakter represji wobec członków NSZZ „Solidarność” i opozycjonistów. Wykorzystanie w listopadzie 1982 roku, przez ówczesną władzę instytucji powszechnego obowiązku obrony w celu odizolowania przeciwnika politycznego w WOI, było bezprawnym środkiem prewencyjnym, represją skierowaną przeciw opozycji politycznej, inną formą eliminacji ich z życia państwa.
W dniu 19 listopada 2019 roku Sąd Okręgowy w Warszawie IX Wydział Karny Odwoławczy ogłosił wyrok w sprawie generała Władysława Ciastonia Szefa Służby Bezpieczeństwa i generała Józefa Sasina Dyrektora Departamentu V MSW, oskarżonych przez prokuratora Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Gdańsku. Sąd uznał Władysława Ignacego Ciastonia i Józefa Tadeusza Sasina za winnych popełnienia zbrodni przeciwko ludzkości i zbrodni komunistycznej wyczerpującej znamiona występku z art. 231§ 1 i 2 k.k. w zw. z art. 2 ust.1 i art. 3 Ustawy o IPN-KŚZpNP i skazał na 2 lata pozbawienia wolności oraz podanie wyroku do publicznej wiadomości. W ustnym uzasadnieniu sąd podkreślił, iż było to prześladowanie polityczne, zamierzone, zorganizowane i przestępcze, w ramach struktur państwa totalitarnego.
Szczególna forma represji stanu wojennego
Wprowadzenie stanu wojennego w nocy z 12/13 grudnia 1981 roku jest szczególnym wydarzeniem w najnowszej historii Polski. Wielu Polaków w okresie stanu wojennego włączyło się w dążenie Polski do wolności – co wymagało odwagi, a często i ofiary. W tym czasie władza wykorzystywała różne formy represji wobec opozycji antykomunistycznej. Jedną z najmniej dotychczas poznanych jest internowanie w WOI. W dniu 5 listopada 1982 roku utworzono trzynaście obozów. Dziesięć dla rezerwy w miejscowościach: Brzeg, Budowo, Chełmno, Czarne, Czerwony Bór, Głogów, Gorzów Wielkopolski, Trzebiatów, Unieście i Rawicz oraz trzy dla służby zasadniczej w Chemie, Jarosławiu i Węgorzewie. Łącznie osadzono w nich 1711 opozycjonistów wytypowanych przez Służbę Bezpieczeństwa. Umieszczono ich w budynkach koszarowych, wagonach kolejowych, namiotach. Zamiast ćwiczeń i nauki w nowej specjalności wojskowej, zmuszano osadzonych do wykonywania prac fizycznych takich jak wycinka krzaków, wykopywanie dołów, które następnie kazano zakopywać, wyrównywania dróg na poligonach i innych. Miejscowej ludności ogłoszono, iż jest to ekstrema „Solidarności” działająca na szkodę państwa. Kadra WOI rygorystycznie przestrzegała regulaminu wojskowego, na każdym apelu informowała o karach, jakie grożą w stanie wojennym. Wizyty rodzinne ograniczono do minimum, cenzurowano korespondencję, przeszukiwano pomieszczenia zakwaterowania. Te działania miały doprowadzić do osłabienia sił witalnych, załamania psychicznego internowanych po to, by stworzyć z nich grupę osób podporządkowanych systemowi. Na apelach obozowych straszono, że nie wrócą do domu, nie zobaczą rodziny, obrzucano ich wulgaryzmami. Na zajęciach politycznych oficerowie mówili internowanym, że są oni zagrożeniem dla socjalizmu.
Internowanie w wojskowych obozach dotyczyło osób w różnym wieku, nie poddano ich przed wcieleniem badaniom lekarskim, niektórzy nie służyli wcześniej w wojsku. Ich cechą wspólną było zaangażowanie w działania antykomunistyczne.
Działanie nikczemne o wysokim stopniu społecznej szkodliwości
Obozy dla rezerwistów zostały zlikwidowane w lutym 1983 roku, a dla zasadniczej służby wojskowej w październiku 1984 roku. Umieszczenie w WOI było formą represji. Władza w drugiej połowie 1982 roku rezygnowała z formy izolowania od społeczeństwa osób niewygodnych w formie internowania w nazywanych przez władze komunistyczną ośrodkach odosobnienia. Wprowadziła nową formę, mniej widoczną dla społeczeństwa i opinii międzynarodowej – WOI. Nie miała ona oparcia w obowiązującym porządku prawnym, nawet w nieposiadającym właściwej legitymacji prawie stanu wojennego. Przeprowadzona operacja umieszczenia członków NSZZ „Solidarność” i opozycjonistów w WOI jest szczególną formą internowania. Było to przymusowe izolowanie w wyznaczonych miejscach odosobnienia osób uważanych ze względów politycznych za niebezpieczne dla władzy. Zarządzone tak zwane szkolenie wojskowe dla rezerwistów w 10 WOI i dla zasadniczej służby wojskowej 3 WOI – wytypowanych przez Służbę Bezpieczeństwa – nie miało nic wspólnego z realizacją zadań związanych z obronnością państwa, podnoszeniem umiejętności żołnierskich, służyło ono walce z opozycją. Władza w sposób zamierzony wykorzystała instytucję powszechnego obowiązku obrony jako formę represji i czyniła wszystko aby zachować pozory jej legalności.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz