W województwie pomorskim mieszka 2 miliony 305 tysięcy osób. Spalarnia budowana pod Gdańskiem może obsłużyć ok 1,6 mln Pomorzan. Co więc z pozostałymi 700 tysiącami, oni przecież też generują śmieci?
Do tej pory jedyna spalarnia w województwie pomorskim funkcjonuje w Zakładach Farmaceutycznych POLPHARMA SA w Starogardzie Gdańskim.
Śmieci nie nadających się do recyklingu, nie tylko medycznych, wciąż przybywa. Okazać się może, że nowa spalarnia w Szadółkach nie będzie wstanie spalić wszystkich pomorskich odpadów. Po to właśnie budowana jest spalarnia, by ograniczyć składowanie śmieci na wysypiskach.
Spalarnia osadów ściekowych funkcjonuje w Oczyszczalni Ścieków Dębogórze, która obsługuje właśnie Gdynię.
Kilka lat temu gminę Kosakowo, Rumię i Gdynię obiegła informacja, że na terenie gminy Kosakowo ma powstać spalarnia śmieci, w tym medycznych. Wywołało to falę protestów. Ostatecznie spalarnia nie powstała.
Jednak sprawa generowania coraz większej ilości nierecyklingowych odpadów pozostaje. Tak jak Gdańsk ma Szadółki, tak Gdynia Eko-Dolinę.
Czy następnym krokiem zatem będzie powstanie spalarni odpadów w Łężycach? Przecież spalarnia w Szadółkach musi również na siebie zarabiać. Co więc będzie, kiedy komercyjnie przyjmując odpady do spalenia z innych województw lub z zagranicy, przestanie przyjmować śmieci z Gdyni, Słupska czy powiatów puckiego i wejherowskiego?
Samorząd województwa pomorskiego już 4 lata temu opracował bardzo obszerny i szczegółowy dokument o pomorskich śmieciach.
W 2016 roku przyjęto Plan Gospodarki Odpadami dla Województwa Pomorskiego 2022. Ujęto w nim prognozy wzrostu ilości odpadów na terenie województwa pomorskiego.
W 2013 roku wprowadzono na rynek w województwie pomorskim 113310,4 Mg (Mg – mega gram czyli w gospodarce odpadami określenie jednej tony) odpadów opakowaniowych. W nadchodzących latach przewiduje się wzrost masy wprowadzanych do obrotu opakowań. Ich produkcja będzie zależała od ceny energii i surowców oraz wielu podstawowych materiałów wykorzystywanych do produkcji opakowań z tworzyw sztucznych. Prognozuje się wzrost strumienia wytwarzania odpadów opakowaniowych (w tym po środkach niebezpiecznych), dotychczas obserwowane tempo wzrostu wytwarzania odpadów opakowaniowych ulegnie zmniejszeniu i początkowo będzie wynosić około 3% rocznie, by po 2020 roku obniżyć się do ok. 2-2,5% rocznego wzrostu strumienia. Ponadto będzie wzrastać udział opakowań z papieru i tektury, tworzyw sztucznych, a także szkła.
Podstawowym założeniem funkcjonowania gospodarki odpadami komunalnymi w Polsce jest system rozwiązań regionalnych. W województwie pomorskim wyznaczono 4 regiony gospodarki odpadami komunalnymi (Północny, Południowy, Zachodni, Wschodni), z których najmniejszy, to region Zachodni liczący 268 305 mieszkańców, natomiast największy region Północny, obejmujący swoim zasięgiem Trójmiasto oraz gminy z powiatów ościennych, zamieszkuje 1 310 246 mieszkańców.
Do Portu Czystej Energii w Szadółkach trafiać będą odpady energetyczne, czyli te śmieci, które nie nadają się do recyklingu. To tzw. frakcja resztkowa, czyli m.in. zużyte pieluchy jednorazowe, siatki foliowe, zabrudzony papier czy folie po słodyczach, które dostarczają w procesie spalania prawie tyle samo energii co węgiel brunatny. Wyprodukowane w spalarni ciepło trafi do miejskiej sieci ciepłowniczej, a energia do sieci energetycznej. Realizacja tej inwestycji ma też ułatwić życie osobom, które mieszkają w bliskim sąsiedztwie Szadółek. Nieprzyjemna woń ma przestać być problemem, dzięki pracy specjalnego bunkra. Panować w nim będzie podciśnienie, które ma uniemożliwić wydostawanie się odoru na zewnątrz.
- Nie dość, że poprawi gospodarkę miejskimi odpadami, to jeszcze wyprodukuje czystą energię, która zostanie wykorzystana do działania taboru czy oświetlenia ulic - mówi Marcin Horała, sekretarz stanu w ministerstwie infrastruktury. - Ta proekologiczna inwestycja pokazuje wyraźny trend rządu, który stawia na synergię w ochronie środowiska. Przedsięwzięcie jest połączeniem sił samorządu, środków unijnych i rządu, dzięki czemu przysłuży się ponad 1,6 mln mieszkańców Gdańska i okolic.
Spalarni ma docelowo rocznie przerobić ponad 160 tys. ton śmieci! Czy to wystarczy, by „pokonać” wszystkie śmieci z województwa pomorskiego?
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz