Osoby nietrzeźwe trafiają na SOR. Zdarza się, że są agresywne i kadra nie może sobi z nim dać rady, na dodatek zagrażają przebywającym tam chorym czekającym (jak wiemy bardzo długo) na wizytę u lekarza.
Sprawę przywołał gdyński radny Jakub Ubych, który ustosunkował się do zdarzenia, do którego doszło na SORze w gdyńskim szpitalu.
„Kolejny atak na pracowników służby zdrowia - tym razem SOR w Gdyni.
Informacje Komendy Miejskiej Policji: 28 lat, 2 promile alkoholu, pod wpływem narkotyków.
Ponownie rozpocznie się dyskusja o potrzebie powrotu Izby Wytrzeźwień. O bezpieczeństwo trzeba zadbać natychmiast.
Jednak niezależnie od (potrzeby) powstania izby powinno się przeprowadzić działania zwiększające bezpieczeństwo w samych placówkach medycznych, szczególnie tych w których udzielana jest pomoc interwencyjna. Służby Policji? Jest ich za mało, podejmowane są działania "na zgłoszenie". W sytuacji rosnącego zagrożenia (nie ma co liczyć na uspokojenie sytuacji) - należy postawić pytanie: "Czy na oddziałach typu SOR powinna być ochrona" - jednak zdolna do podjęcia natychmiastowego działania.” - napisał Jakub Ubych.
Nie jest tajemnicą, że znacząco zwiększyła się liczba interwencji Policji do zdarzeń z alkoholem w tle. Również wzrosła ilość wniosków o przymusowe leczenie osób będących w chorobie alkoholowej.
Dlatego dowożenie do szpitala osób będących w stanie upojenia alkoholowego jest bez oznak zagrażających życiu jest narażaniem personelu i przebywających na SORze mieszkańców. Coraz więcej osób uważa, że przywrócenie funkcjonowania Izby Wytrzeźwień to konieczność.
Szpitale od lat postulują przywrócenie Izby Wytrzeźwień, gdyż dowożenie pijanych na SOR destabilizuje prace medyków i generuje zagrożenia.
W Gdyni ma rzekomo w tym roku powstać Izba Wytrzeźwień. W 2024 roku ratusz informował, że decyzja zapadła. Jednak nieuchronnie zbliża się połowa roku, a o placówce cisza. Jako budynek musi spełniać kilka wymogów. Przede wszystkim muszą być zapewnione oddzielne sale dla mężczyzn, kobiet i młodzieży do lat 18 (też oddzielnie kobiety i mężczyźni).
Koszt utrzymania Izby Wytrzeźwień wstępnie szacowany jest na ok. jednego miliona złotych.
[ZT]72452[/ZT]
W sobotę rano zespół gdyńskiego szpitala w mediach społecznościowych opublikował wpis dotyczący ataku na personel medyczny zatrudniony w placówce: "Tej nocy w Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Szpitalu św. Wincentego a Paulo w Gdyni doszło do kolejnej dramatycznej sytuacji. Pobudzona pacjentka zaatakowała trzy osoby, raniąc ludzi, którzy przyszli jej pomóc - lekarkę, lekarza i ratowniczkę medyczną. Ludzi, którzy nie są tam +bo muszą+, ale dlatego, że chcą ratować innych (...)" - napisano.
[ZT]72490[/ZT]
28-latka, która w nocy z piątku na sobotę zaatakowała lekarzy na oddziale SOR gdyńskiego szpitala, usłyszała zarzuty. Prokuratura zastosowała wobec kobiety dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.
Kobieta w nocy z piątku na sobotę, po przyjeździe na SOR Szpitala św. Wincentego a Paulo w Gdyni, naruszyła nietykalność trzech osób: ordynatora, lekarki i ratowniczki medycznej.
Skutki21:29, 05.05.2025
Ludzie naśladują posła Brauna.
i focia...21:52, 05.05.2025
Pańci z małpką... ;)
Ktoś chce tu podpaść wściekłym osobom z macicą...
0 0
...w swoje ręce...