Dziambor: zlikwidować subwencję dla partii politycznych z budżetu państwa

"Słyszę, że PKW zdecydowała się ukarać PiS za różne myki, które jako władza przećwiczyli. Problem w tym, że za chwilę trafi to do SNu, a tam wiadomo, różnie może być. Tymczasem jest jedno rozwiązanie, które mógłby temat zakończyć - likwidacja subwencji dla partii z budżetu!"

- Artur Dziambor, były poseł skomentował decyzję Państwowej Komisji Wyborczej o obcięciu subwencji dla Prawa i Sprawiedliwości.

Inicjatywa PO

"W 2008 roku PO złożyła w Sejmie projekt likwidacji subwencji dla partii politycznych z budżetu państwa. Argumentacja dla tego pomysłu obowiązuje bez zmian do dziś. Wtedy w głosowaniu PO przegrała z resztą sali. Proponuję Donald Tusk wrócić do tamtego projektu jak najszybciej!" - dodał Dziambor.

Słowa znanego z kontrowersyjnych wypowiedzi polityka wywołały falę komentarzy, które nie są przychylne finansowaniu partii politycznych z budżetu państwa.

"Dokładnie. Podatnik nie musi płacić politykierom", którzy z Rzeczpospolitą mają tyle wspólnego co prostytutka z moralnością.. To już nawet komuniści byli bardziej propolscy aniżeli władza od 1989 roku.

Moim zdaniem finansowanie partii powinno odbywać się tylko i wyłącznie z kieszeni darczyńców, bądź co LEPSZE. Z KIESZENI SAMYCH POLITYKÓW. W takiej sytuacji jeżeli kandydat na posła, prezydenta, bądź premiera, będzie zdolnym samemu sfinansować sobie kampanię. To będzie to oznaczać, że nie jest oderwany od rzeczywistości. Godnie i ciężko pracował w normalnym życiu.

Za chwilę może się okazać, że to narodowcy będą dysponować największych budżetem.

Napiszę więcej. Zlikwidować budżety Kancelarii Prezydenta, Premiera oraz wszelakich ministerstw. Ograniczyć pensje posłów do najniższej krajowej."

"Likwidacja Subwencji z budżetu RP dla wszystkich Partii bez wyjątku."

"Sąsiad i ja jesteśmy ZA: tylko składki członkowskie...! Wszystko inne - kryminał!"

"Tak trzeba zrobić!! 2 kadencje dla posłów I uposażenie w dol o polowe!!"

"Popieram Panie Dziambor. Rzeczpospolita ma większe potrzeby niż finansowanie klasy próżniaczej."

"I tu się z Panem mogę zgodzić bo też się nie zgadzam z tym aby z moich podatków się utrzymywali. Jak ludzie chcą utrzymywać jakaś partię to niech sami utrzymują. Zresztą to samo myślę o kościele."

Nie wszyscy jednak popierają pomysł Dziambora obawiając się, że władze realną będą miały nietransparentne powiązania polityki z biznesem.

"To nie jest dobre rozwiązanie, bo wtedy rządzić będą ci, którzy będą sponsorować daną partię. Po prostu w Polsce będzie rządził ten, kto na kasę."

* * *

Sprawa na pewno będzie co jakiś czas wracać i zawsze finansowanie partii będzie miało zwolenników i przeciwników...