"Nieoficjalne wyniki wyborów w Rumi.Nasz Rafał Siemaszko notuje bardzo dobry wynik. Ogromne podziękowania dla Wszystkich, którzy nam zaufali. Na chwilę obecną po podliczeniu Rumi, i części Redy, Wejherowa, cząstki Gdyni wiemy, że na Rafała zagłosowało ponad 7150 osób.
Końcowy wynik Rafała prawdopodobnie będzie oscylował między 10-12 tys. głosów.
99%, że zdobędzie mandat."
- poinformował na FB Michał Pasieczny, burmistrz Rumi, który wspierał Rafała Siemaszko w czasie kampanii wyborczej.
* * *
Dlaczego zdecydował się Pan na start w wyborach?
Namówił mnie były sportowiec, rugbysta burmistrz miasta Rumia Michał Pasieczny z którym współpracuje od wielu lat przy różnych projektach społecznych i charytatywnych. Zaproponował kandydowanie, dzięki czemu będę mógł pomagać większej liczbie mieszkańców w zakresie działań społecznych oraz oczekiwanych inwestycji. Rumia ma sporo sukcesów np. tunel w Janowie, spektakularna wieża widokowa ostatnio oddana do użytku na Górze Markowca, czy też świetna Biblioteka Stacja Kultura. Po namyśle, zdecydowałem się. Takie sukcesy bardzo budują i chciałbym też mieć swoją "cegiełkę" w rozwoju naszych miast.
Co według Pana jest największym problemem Pomorza, który powinien być rozwiązany na poziomie władz państwowych, z zaangażowaniem rządu i parlamentarzystów?
Najważniejszym problemem jest słaba przepustowość drogowa, czyli "korki" w godzinach szczytu w Gdyni, Rumi, Redzie, natomiast dalej od Trójmiasta słabe połączenia komunikacyjne np. Luzino, Gniewino, Linia.
Niezbędne są inwestycje w regionie typu przedłużenie Obwodnicy Trójmiasta w Gdyni, włączenie w ul. Janka Wiśniewskiego, gdzie przekierujemy ruch do Portu Gdynia oraz rozwidlenie w okolicach ul. Puckiej w Gdyni tej drogi na północną stronę Rumi i Redy. Jest to bardzo ważna inwestycja dzięki której znikną korki, odblokujemy tereny inwestycyjne dla przedsiębiorców, pojawi się duża liczba miejsc pracy. Te tereny to ogromny skarb, który do tej pory jest niewykorzystany, a przecież nowe firmy to oprócz miejsc pracy dla mieszkańców, to również nowe dochody podatkowe i to bardzo duże. Ta inwestycja z punktu czysto ekonomicznego nawet powinna być jak najszybciej realizowana. No i oczywiście wakacyjny ruch samochodów by nie był, aż tak uciążliwy.
Druga kluczowa inwestycja to rozbudowa linii kolejowej od Gdyni na zachód, która spowoduje zwiększenie częstotliwości przejazdów pociągów. Dzięki temu powstaną kolejne nitki torów – dwie do Wejherowa i jedna do Lęborka. To szansa dla mieszkańców aglomeracji do korzystania w pełni z trójmiejskich ofert, szybszy dojazd do pracy, szkoły czy na zajęcia dodatkowe. Kiedy grałem w Luzinie koledzy z klubu regularnie czekali na pociąg nawet po 50 minut.
* * *
Jeśli wyniki potwierdzą się, Rafał Siemaszko już jako poseł, będzie mógł w życie wprowadzić swoje pomysły.
0 1
Na stronie Wikipedii można tylko przeczytać, że kandydat Siemaszko grał w piłkę, w miarę dobrze jak na szczebel, który reprezentował jego zespół. Jak członek parlamentu będzie głosował we wszystkich ważnych kwestiach dot. bardzo szerokiego spektrum spraw społecznych. Zatem jak na kwalifikacje, które reprezentuje kandydat na posła, w aspekcie wymagań reprezentanta narodu w parlamencie to nie tyle mało co dramatycznie mało. Kandydatem na posła to musi być ktoś, osoba światła i wykształcona, która posiada odpowiedni zakres wiedzy w sprawach ekonomicznych, gospodarczych, w końcu społecznych. Jednak od pewnego czasu dominuje u nas pogląd, w całej rozciągłości realizowany w praktyce: im głupszy tym lepszy. I nie chodzi tu o głupotę w sensie pejoratywnym ale, po prostu, o brak wiedzy. Po prostu będzie (jeśli będzie) takim od naciskania guzika. Który guzik ma nacisnąć to już zadecydują inni. Tyle pewnie będzie umiał.
A skąd takie zażarte poparcie burmistrza? Pytanie raczej retoryczne.