Kryminalni Komendy Miejskiej Policji w Słupsku, mając informacje, że 36-latek może posiadać znaczne ilości środków odurzających, przeszukali jego mieszkanie i garaż. Zrobili to wspólnie ze strażnikami granicznymi usteckiej placówki, w której służy Hira jako pies tropiący.
36-latek ze Słupska miał w mieszkaniu i garażu łącznie ponad 6 kg marihuany. W znalezieniu tych środków odurzających pomogła słupskiej policji i usteckim strażnikom granicznym służąca w tej formacji suczka Hira - poinformował w piątek oficer prasowy KMP w Słupsku mł. asp. Jakub Bagiński.
Jak przekazał mł. asp. Bagiński, w mieszkaniu znaleziono woreczki z suszem roślinnym, w garażu kolejne, ale tam już w poszukiwaniach narkotyków kluczowa była pomoc Hiry.
"To ona wskazała na kanał wykorzystywany do naprawy samochodów, gdzie pod drewnianą osłoną schowane były kolejne worki z suszem roślinnym" - zaznaczył policjant.
Powiedział, że policjanci i strażnicy graniczni zabezpieczyli łącznie ponad 6 kilogramów suszu, a jego dokładne sprawdzenie wykazało, że jest to marihuana.
36-latek został zatrzymany. Usłyszał zarzut posiadania znacznych ilości narkotyków. Grozi mu do 10 lat więzienia.(PAP)
ing/ mark/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz