Bosak uczestniczył w Lublinie w konferencji "Uwaga! Smartfon", organizowanej po raz czwarty przez fundację Projekt.pl, poświęconej problemowi nadmiernego korzystania z urządzeń elektronicznych przez dzieci i młodzież.
Wprowadzenie zakazu korzystania ze smartfonów w szkołach jest możliwe, ale politycy boją się wprowadzania ograniczeń i od społeczeństwa potrzebują sygnału o ich akceptacji - mówił w środę w Lublinie wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak. Dodał, że Konfederacja przygotowuje projekt ustawy w tej sprawie.
Wicemarszałek w swoim wystąpieniu powiedział, że wprowadzenie jakiejś formy zakazu korzystania w szkołach ze smartfonu - odpowiednio do stopnia percepcji i dojrzałości dzieci i młodzieży - jest możliwe, bo "sprawa jest ponadpolityczna", a głosy poparcia dla tego typu rozwiązań płyną z różnych stron sceny politycznej. Bosak wskazał tu m.in. na marszałka Sejmu Szymona Hołownię, który zapowiedział już przygotowanie projektu ustawy wprowadzającej zakaz używania smartfonów w szkołach podstawowych. Jak dodał, zainteresowani tą sprawą są też posłowie Lewicy i KO.
Jednak, jak podkreślił, politycy boją się wprowadzania ograniczeń. "Boją się, że sondaże pójdą w dół, że społeczeństwo się zbuntuje, że się wygłupią, że przepisy zostaną zignorowane albo ich wprowadzanie wygeneruje opór społeczny" - mówił. Dlatego, jak tłumaczył, potrzebny jest wyraźny głos ze strony społecznej mówiący o akceptacji i potrzebie wprowadzania tego typu zakazów. "My potrzebujemy jasnych sygnałów (…). Jeśli nie ma koalicji społecznej na rzecz wprowadzenia jakiegoś rodzaju regulacji, to temat może być odkładany przez dekady" - mówił Bosak.
"Obiecuję sobie po państwa spotkaniu budowę silnej koalicji, która sformułuje oczekiwania do wszystkich opcji politycznych, na które my będziemy mogli odpowiedzieć" - zwrócił się do uczestników konferencji.
Jego zdaniem poziom świadomości społecznej, dotyczącej szkodliwości nadmiernego korzystania z urządzeń elektronicznych przez dzieci i młodzież, wciąż jest niedostateczny. Według wicemarszałka potrzebne są w tym zakresie zmiany prawne. "Zmiany wprowadzane w tym obszarze bez podstaw ustawowych, będą dotyczyły tylko elity społecznej, wąskiej elity osób najbardziej świadomych, najbardziej wykształconych, mających najszersze kontakty społeczne i najwięcej czasu na to, żeby czytać. Potrzebujemy czegoś co - mówiąc krótko - chroni całą resztę" - powiedział Bosak.
Jak dodał, zmiany prawne powinny dotyczyć ograniczeń lub zakazów dla dzieci i młodzieży w trzech obszarach: w korzystaniu ze smartfonów, z mediów społecznościowych oraz w dostępie do pornografii. Zaznaczył, że każdy tych problemów wymaga odrębnych regulacji.
Przypominał, że podobne zakazy prawne wprowadziły już inne państwa np. w Australii obowiązują ograniczenia w korzystaniu z mediów społecznościowych, a w Austrii ograniczenia w korzystaniu ze smartfonu w szkołach podstawowych.
Bosak powiedział, że Konfederacja przygotowuje projekt ustawy w tej sprawie. "Być może inne opcje polityczne też coś szykują. My postaramy się przekazać swój projekt jak najszybciej do konsultacji (...) zanim go publicznie przedstawimy"{ - dodał. On sam, jak przyznał, jest zwolennikiem zakazu korzystania ze smartfonów przynajmniej w szkołach podstawowych.
Wiceprezes fundacji Projekt.pl Michał Twardosz powiedział, że konferencja "Uwaga! Smartfon" nie jest "protestem przeciwko technologii", ale zaproszeniem do pogłębionej refleksji nad wyzwaniami związanymi z m.in. ze zdrowiem psychicznym młodego pokolenia, z tym, że "relacje przegrywają z ekranami". "Szkoła, dom, podwórko - wszystkie te przestrzenie już dziś potrzebują nowych i odważnych rozwiązań, ale też determinacji, by je wdrażać" - podkreślił.
W konferencji uczestniczy kilkudziesięciu specjalistów z dziedziny pedagogiki, psychologii i psychiatrii oraz ekspertów i popularyzatorów wiedzy o cyfrowych zagrożeniach i higienie cyfrowej. Tematem paneli dyskusyjnych jest m.in. problem uzależnienia "od ekranów", cyfryzacja edukacji, problem obecności smartfonów w szkołach, ale także nawyki cyfrowe rodziców i ich wpływ na dzieci.(PAP)
ren/ mark/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz