Abiturienci, którzy przystąpili do egzaminu z języka kaszubskiego, musieli napisać wypracowanie na jeden z dwóch zaproponowanych w arkuszu tematów. Pierwszy z nich brzmiał: "Obrazy ojczystej Ziemi. Rozważ zagadnienia odwołując się do interpretacji dwóch wierszy: Leona Heyke i Alojzego Nagla".
Drugi temat, który mogli wybrać maturzyści to: "Portret dziecka w literaturze kaszubskiej. Rozważ zagadnienia odwołujące się do dołączonego tekstu i wybranego dzieła z kaszubskiej literatury". Dołączonym tekstem był fragment opowiadania Adeli Kuik-Kalinowskiej.
Na wykonanie zadania maturzyści mieli 210 minut. W ramach tego czasu musieli napisać wypracowanie w języku kaszubskim na co najmniej 350 słów.
Z danych Centralnej Komisji Egzaminacyjnej wynika, że deklaracje chęci przystąpienia do egzaminu z języka kaszubskiego zadeklarowało w tym roku 29 osób.
Wśród nich jest Mikołaj Nurzyński z Centrum Kształcenia Ustawicznego im. St. Staszica w Koszalinie. W rozmowie z PAP po zakończeniu egzaminu powiedział, że jest zmęczony, ale szczęśliwy. "Poziom był średni. Jestem zawiedziony, że nie było dodatkowych zadań związanych ze znajomością gramatyki oraz z tłumaczeniem" - powiedział. "Na początku miałem lekki stres, bałem się, że zapomnę definicji wyrazu albo że zapomnę reguły gramatycznej, na co dzień używam innego systemu zapisu języka. Gdy otworzyłem arkusz to wiedziałem, że wygraną mam w kieszeni" - dodał maturzysta.
Dodał, że wybrał pierwszy temat o "obrazie ojczystej Ziemi". "Często na ten temat rozmawiam i wiedziałem jak się do niego odnieść" - podkreślił. Wyjaśnił, że do wyboru miał dwa wiersze Alojzego Nagla i Leona Heyke, które przedstawiają "inny punkt widzenia tego samego podmiotu, jakim są Kaszuby" - dodał Nurzyński. Jego zdaniem tegoroczny egzamin z języka kaszubskiego był "mocno uproszczony", ze względu na brak zadań z gramatyki. Dodał przy tym, że bez znajomości języka i pisowni egzamin mógł sprawić maturzystom kłopot.
Jedną z pierwszych placówek, gdzie wprowadzono nauczanie języka kaszubskiego, było Kaszubskie Liceum Ogólnokształcące w Brusach. W 2005 r. uczniowie tej szkoły wraz z licealistami ze Strzepcza i Kartuz po raz pierwszy podeszli do matury z języka kaszubskiego. Zdawało ją wówczas 14 osób. Rekordowa, jak do tej pory, liczba zdających maturę z tego języka padła w 2012 r., egzamin zdecydowało się zdawać wówczas 41 uczniów z Pomorza (30 na poziomie podstawowym i 11 na poziomie rozszerzonym). (PAP)
pm/ jann/ ktl/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz