Miastko to mała miejscowość, ale za to wielka chaosem informacyjnym, pełna przeinaczeń i interpretacji prawa „na swój sposób”. Jednym z przykładów okazała się rzekomo medialna inicjatywa pod nazwą Miastko'News.
Jak poinformował Goniec Miastecki: „Dariusz J., motocyklista i społecznik zaangażowany w kampanię wyborczą Dariusza Zabrockiego w 2024 roku przyznał się do prowadzenia nielegalnego portalu Miastko'News. Portal ten zasłynął w atakach na Joannę Kosmale - byłą dyrektor Szpitala i Witolda Zajsta, burmistrza Miastka w latach 2022-2024. Dariusz J. został ukarany w drodze postępowania mandatowego. Policja odstąpiła od skierowania wniosku do Sądu Rejonowego w Miastku.”
I tu można by relację zakończyć..., ale sprawa jak zwykle ma drugie dno. Po pierwsze rzekomy portal jest mocno „uwiązany” politycznie, czyli o jakimkolwiek niezależności dziennikarskiej mowy być nie może.
Nakierowanie na konkretnego byłego kandydata wskazuje, że mamy do czynienia z ukrytą kampanią wyborczą, w której pojawia się jeszcze ocieplanie wizerunku innej kandydatce, przez udostępnianie postów mówiących na przykład o „oczyszczeniu z zarzutów”.
Sytuacja w Miastku jednoznacznie pokazuje, że komuś bardzo zależy na sianiu chaosu i rozpowszechnianiu nieprawdziwych informacji. Jakby ktoś miał interes w tym, żeby miasteczko nie rozwijało się i trwał w marazmie. Położone na krańcu województwa pomorskiego, z dala od twórczego zgiełku prężnie rozwijających się gmin z powodzeniem pozyskujących dotacje na inwestycje, dogorywa.
Od kilkunastu tygodni mieszkańcy uczestniczą w dramatycznym spektaklu o likwidacji Szpitala Miejskiego. Już rozpoczęła się kolejna odsłona... Teraz burmistrz szuka nowego prezesa...
Budowanie przekonania, że podaje się jedynie słuszną prawdę i informacje okraszone rzekomymi faktami, to metoda, którą na przykład posługiwał się Goebbels – główny „Specjalista od wizerunku” Adolfa Hitlera czy aparatczycy od propagandy w czasach sowietyzacji tzw. Bloku Wschodniego, w którym do 1989 roku funkcjonowała również Polska.
„Prawdy, prawdy po trzykroć, prawdy jako chleba, Oto hasło na dzisiaj, tego nam potrzeba!” śpiewał Andrzej Rosiewicz w Hali Olivii w Gdańsku podczas Festiwalu Piosenki Prawdziwej w 1981 roku. I było to przesłanie, które towarzyszyło działaczom „Solidarności” po wprowadzeniu stanu wojennego przez cały czas podziemia, aż do wyborów czerwcowych w 1989 roku. Dziś te słowa nadal są ważne! Dziś nadal możemy uznać jest za drogowskaz i imperatyw, którym mamy obowiązek kierować się w życiu.
Zdarzenie z Miastka pokazuje, że w obszarze prawdy, transparentności i jawności jest tam jeszcze bardzo wiele do zrobienia.
Nowy burmistrz już wykazał się nietransparentnymi działaniami i niechęcią do rozmawiania z mieszkańcami o trudnych sprawach. A to dopiero początek kadencji...
* * *
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu dziendobrypomorze.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz