Zamknij

Rugby Europe Trophy – Polska – Litwa 40:13

19:04, 16.11.2024 PAP Aktualizacja: 19:06, 16.11.2024
Skomentuj fot. Wojciech Szymański/PZR fot. Wojciech Szymański/PZR

Polska - Litwa 40:13 (26:8)

Reprezentacja Polski pokonała w Gdyni Litwę 40:13 (26:8) w swoim pierwszym meczu Rugby Europe Trophy. W kolejnym spotkaniu biało-czerwoni zmierzą się w sobotę 23 listopada w Pradze z Czechami.

Punkty: Polska - Wojciech Piotrowicz 10, Mateusz Plichta 5, Kuba Wojtkowicz 5, Vaha Halaifonua 5, Kacper Wróbel 5, Jonathan O'Neill 5, Michał Mirosz 5; Litwa - Laurynas Marcinkus 10, Arnas Prielaidis 3.

Polska: Kuba Wojtkowicz, Dominik Mohyła, Adam Lewandowski, Alexander Nowicki, Krystian Olejek, Vaha Halaifonua, Michał Mirosz, Piotr Zeszutek - Mateusz Plichta - Wojciech Piotrowicz - Kacper Wróbel, Daniel Gdula, Jonathan O'Neill, Szymon Sirocki, Łukasz Korneć oraz Wiktor Wilczuk, Antoni Gołębiowski, Sylwester Gąska, Kuba Małecki, Krystian Mechecki, Dawid Banaszek, Nicolas Saborit, Dawid Plichta.

Gospodarze, spadkowicze z Rugby Europe Championship, nie mieli problemów z pokonaniem Litwy, która wcześniej wygrała 47:20 z Luksemburgiem oraz uległa 19:46 Szwecji. W swoim inauguracyjnym występie w Rugby Europe Trophy Polacy triumfowali w Gdyni 40:13.

Biało-czerwoni, których po raz pierwszy poprowadził trenerski duet Kamil Bobryk i Tomasz Stępień, zanotowali sześć przyłożeń, pięć razy podwyższył z nich łącznik ataku Wojciech Piotrowicz.

Gospodarze wyszli na prowadzenie już w 5. minucie - po indywidualnej akcji przyłożył łącznik młyna Mateusz Plichta, a podwyższył Piotrowicz.

Co prawda w 10. minucie trzy punkty z karnego zdobył Arnas Prielaidis, ale Polacy bardzo szybko zrewanżowali się rywalom. 180 sekund później na pole punktowe gości przedarł się filar młyna Kuba Wojtkowicz, a ponownie podwyższył kapitan drużyny narodowej.

W 18. minucie Litwini wykorzystali błąd w defensywie biało-czerwonych, dzięki czemu przyłożył Laurynas Marcinkus, jednak końcówka pierwszej połowy w wykonaniu gospodarzy była imponująca. Przed przerwą po pięć "oczek" dołożyli jeszcze Vaha Halaifonua oraz debiutujący w kadrze skrzydłowy Kacper Wróbel i po 40 minutach Polacy wygrywali 26:8.

W drugiej połowie wynik, w 52. minucie, otworzył drugi debiutant, środkowy ataku Jonathan O'Neill, a w 66. minucie autorem kolejnego przyłożenia, po aucie i sformowaniu maula, był Michał Mirosz. Przyjezdni odpowiedzieli w 70. minucie przyłożeniem Marcinkusa, który ustalił rezultat spotkania.

W następnym meczu biało-czerwoni zmierzą się w sobotę 23 listopada w Pradze z Czechami. Zwycięzcę Rugby Europe Trophy czeka jeszcze baraż z ostatnim zespołem Rugby Europe Championship. Będzie nim zapewne beniaminek Szwajcaria bądź Belgia.(PAP)

 

md/ krys/

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%