W gdyńskim Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym premier Mateusz Morawiecki spotkał się z przedstawicielami firmy Pelixar S.A., oferującej innowacyjne rozwiązania w lotniczych systemach bezzałogowych. Była to okazja do podkreślenia rosnącej pozycji polskiego sektora kreatywnego i możliwości jego rozwoju zarówno na rynku krajowym, jak i ekspansji na cały świat.
Szefowi rządu towarzyszył Wojewoda Pomorski Dariusz Drelich oraz rzecznik rządu Piotr Müller.
Premier powiedział, że Polska może być dronową potęgą. Jak dodał, drony mają wiele bardzo ciekawych zastosowań, mogą np. prowadzić do skutecznego monitoringu w różnych urządzeniach przemysłowych, a także pomagać ratować ludzkie życie. Podkreślił też znaczenie wykorzystania dronów w zapewnieniu jak najlepszej jakości powietrza.
- Wysłuchałem ciekawej lekcji o dronach i wiem, że Polska może być dronową potęgą. Ważne, żebyśmy kupowali polskie drony, ponieważ mogą być zastosowane w różnych sytuacjach np. do ratowania ludzkiego życia (...). Chcę powiedzieć administracji, przedsiębiorcom, samorządom i służbom, żeby stosowali takie rozwiązania jak drony np. do pomiaru jakości powietrza, dbania o ekologię czy monitorowania urządzeń przemysłowych - mówił premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu zaapelował do polskich przedsiębiorców, instytucji administracji publicznej oraz służb, takich jak policja, aby interesowali się rodzimymi produktami, ponieważ w Polsce mamy znakomite innowacyjne rozwiązania, które mogą być wszechstronnie wykorzystane.
Zwrócił też uwagę, że rozwiązaniami polskich firm interesują się przedsiębiorcy z całego świata.
Jak zapewnił premier, rząd chce być otwarty na polskich przedsiębiorców i tworzyć im warunki do rozwoju.
Rząd na bieżąco reaguje na dynamicznie zmieniającą się sytuację związaną z pandemią COVID-19. Podejmowane działania są odpowiedzią dostosowaną do potrzeb gospodarki. Są wynikiem konsultacji z przedstawicielami branż, organizacji pracodawców i przedsiębiorstw.
Dzięki różnym instrumentom pakietu antykryzysowego możliwe jest zapewnienie pracownikom stabilności zatrudnienia, a firmom możliwości rozwoju.
Środki do firm płyną w ramach kompleksowych instrumentów pomocowych Tarczy Antykryzysowej, Tarczy Finansowej PFR, Tarczy Pomocowej BGK oraz wsparcia z ARP.
Skuteczność działań rządu potwierdzają dane liczbowe.
Rozwiązania pomocowe przewidziane w pakiecie antykryzysowym są potrzebne i cieszą się ogromnym zainteresowaniem ze strony przedsiębiorców. Dotychczasowe rządowe wsparcie to łącznie ponad 120 mld zł, w tym:
0 0
:(
0 0
Niebezpieczne drony nad wodą.
Prezentowany projekt firmy PELIXAR, pomimo ogólnie przydatnego zamysłu, który nota bene widziałem już w postaci drona ratownika kilka lat temu i to w PL, jest bardzo niebezpiecznym dronem. Po pierwsze, szarpanie linką przez człowieka tonącego, drona go ciągnącego, powoduje duże zakłócenia dla akcelerometrów IMU w dronie ( i nie czy spadnie a kiedy spadnie), co spowoduje finalnie upadek drona do wody na lub obok tonącego.
Dodatkowo dron firmy Pelixar jest źle zaprojektowany i wykonany, jest zaprojektowany i wykonany z bardzo ostrych krawędzi np: podwozie, nie osłonięte silniki itd :(, które po uderzeniu przez takiego drona z wysokości 10 m (przy swojej wadze), może nawet zabić człowieka, rama powinno to być lekka lub/i bardziej obła.
Idąc w tym kierunku - bezpieczeństwa bo o nim mówimy, ten dron nie ma osłoniętych śmigieł ( a zastosowane są zapewne ostre śmigła z włókna węglowego - jak noże ) co spowoduje potencjalnie makabryczne wręcz rany tonącego.
Finalnie lecz zapewne nie ostatecznie na końcu, firma Pelixar w tym dronie stosuje nie odsłonięte dwa ogromne akumulatory o mocy ponad 20 000 mAh ( jeszcze przy uderzeniu mogą porazić prądem) o wadze 4 kg, co przy kontakcie z wodą i osobą tonącą powoduje zamroczenie i utoniecie !!!
Ilość błędów przy tym projekcie, jest NIESTETY ogromna :( Nie można z byle drona modelarskiego zrobić nagle narzędzia do ratownictwa wodnego - trzeba to zaprojektować, policzyć, pomyśleć o użytkownikach w prawdziwym świecie...
Uważam, że ten projekt powinien zostać natychmiast przerwany, zamknięty i wycofany z jakichkolwiek prób nad wodą i ludźmi.
Strzeżmy się przed tak źle zrobionym produktami, wszyscy inżynierowie z tej firmy Pelixar, którzy brali udział przy tym projekcie, powinni mieć zakaz pracy w branży za stworzenie tak niebezpiecznej koncepcji maszyny, która zamiast pomóc ratować ludzi ma praktyczną szansę ich uśmiercić.