W sobotę, 9 września, mimo braku zgody Urzędu Miasta na zajęcie trawnika na bulwarze Miasto Wspólne wraz z grupą zwolenników budowy w Gdyni stadionu lekkoatletycznego zorganizowało zbiórke podpisów pod petycją.
Zebrano 441 podpisów. W akcję zaangażowały się m.in. gdyńskie tyczkarki z Klubu Lekkoatletycznego Gdynia: Agnieszka Kaszuba i Karolina Wejman.
Przypomnijmy, że Agnieszka Kaszuba w styczniu tego roku podczas Gali Gdyńskiego Sportu w Teatrze Muzycznym odbierała statuetkę Nadzieja Gdyńskiego Sportu.
Natomiast Karolina Wejman jest wnuczką słynnego trenera Walentego Wejmana, który poprowadził Władysława Kozakiewicza do złota na pamiętnych Igrzyskach Olimpijskich w Moskwie 1980.
Inicjatorzy akcji zapowiadają jej kontynuacje i szeroką kampanie informacyjną, by dotrzeć do jak największej grupy gdynian.
Tomasz Kaszuba, wiceprezes Klubu Lekkoatletycznego Gdynia na swoim fejsbukowym profilu publicznie (oznaczając) zadał pytanie dyrektorowi Gdyńskiego Centrum Sportu Markowi Łucykowi: "Kiedy będziemy w Gdyni mieli stadion do uprawia lekkiej atletyki?"
Wkleił również link do artykułu z 2013 roku, w którym Marek Łucyk zapowiadał m.in. to, że w 2015 roku stadion lekkoatletyczny spełniający wszelkie normy Polskiego Związku lekkiej Atletyki będzie gotowy.
"My walczymy na każdym polu. Podobno urzędnicy są dla nas, ale widzę, że troszke inaczej to wygląda w Gdyni. Czekam na oficjalne stanowisko. Jeżeli miasta nie stać na budowę obiektu to proszę o taką informacje. Pozdrawiam. Celowo pisze na forum bo tutaj mam nadzieje, uzyskamy klarowną odpowiedź." - uzasadnił swój ruch T. Kaszuba.
Na zdjęciu: Agnieszka Kaszuba, Andrzej Magier (inicjator gdyńskiego masowego biegania, załozyciel Klubu Biegacza, który przekształcił się w Klub Lekkoatletyczny ,,Zorza'' Gdynia), Karolina Wejman
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz